Wszystko wskazuje na to, że Khamzat Chimaev wypadł ze styczniowego pojedynku naprzeciw Leona Edwardsa, który miał zwieńczyć zaplanowaną na 20 stycznia galę. Brytyjczyk ze względu na długą absencję nie ma zamiaru jednak całkowicie rezygnować z udziału w wydarzeniu, dlatego deklaruje, że na nim wystąpi.
Rest up Khamzat, i’m sure ill see you soon. But I want to fight January 20th on the island @danawhite @seanshelby @ufc lets make it happen
— Leon 'Rocky’ Edwards (@Leon_edwardsmma) December 29, 2020
„Odpocznij Khamzat, jestem przekonany, że wkrótce się spotkamy. Ale będę walczył 20 stycznia na wyspie. Dana White, Sean Shelby, UFC – zróbmy to.”
W tym momencie rozpoczynają się poszukiwania oponenta. Popularny „Rocky” zdążył już rzucić wyzwanie posiadaczowi pasa BMF – Jorge Masvidalowi (35-14).
Where that bitch Jorge at?
— Leon 'Rocky’ Edwards (@Leon_edwardsmma) December 29, 2020
„Gdzie jest ta d*iwka Jorge?”
Ten nie odpowiedział jeszcze na zaczepki Leona Edwardsa (18-3), jednakże jak się okazuje, jest kilku fighterów, którzy chętnie skrzyżowaliby z nim rękawice. Chęć walki za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych zdążyli wyrazić już Vicente Luque (19-7-1) oraz mający za sobą kapitalny rok – Kevin Holland (21-5).
I’m ready to get that rematch with @Leon_edwardsmma I know MMA fans would love to watch it! Let’s go @ufc @seanshelby @AliAbdelaziz00 https://t.co/UbwobCxMeH
— Vicente Luque (@VicenteLuqueMMA) December 29, 2020
„Jestem gotowy na rewanż z Leonem Edwardsem. Wiem, że fani chętnie zobaczyliby to starcie!”
Hold up, so am I hearing the #ufcFightIsland hotel has a vacancy and needs a real man to come and do work January 20th? #callbigmouth pic.twitter.com/0zX4cPZMvo
— Kevin Holland (@Trailblaze2top) December 29, 2020
„Czekajcie, więc słyszę, że hotel na Fight Island ma wolny pokój i potrzeba prawdziwego mężczyzny, żeby przyjechał na robotę 20 stycznia?”
Na ten moment nie ma żadnych oficjalnych informacji, zatem pozostało jedynie cierpliwie czekać na rozwój wydarzeń.
Zobacz także: Zhang i Jędrzejczyk zabierają głos po zdobyciu nagrody za najlepszą walkę 2020 roku
Edwards posiada obecnie imponującą serię ośmiu wygranych z rzędu. Po raz ostatni zameldował się w klatce, w lipcu 2019 roku, gdy skrzyżował rękawice z Brazylijczykiem, Rafaelem dos Anjosem (30-13). Wówczas Brytyjczyk, konsekwentnie punktując przeciwnika ostatecznie zgarnął jednogłośną decyzję sędziów.
Źródło: Twitter