Jeden z głównych kandydatów do walki z Jonem Jonesem- Jan Błachowicz zareagował na ostatnie występki mistrza kategorii półciężkiej. „Bones” został zatrzymany przez policję w Albuquerque.
Nie służy mistrzowi kategorii półciężkiej czas pandemii koronawirusa. Najwidoczniej znudzony brakiem treningów Jones popadł w kolejne kłopoty z prawem.
Zobacz również: Jon Jones aresztowany… ponownie
Błyskawicznie na wybryki Jona Jonesa zareagował jeden z głównych pretendentów do mistrzowskiego pasa, a konkretnie nasz najlepszy półciężki- Jan Błachowicz.
Come on Jon, you have to find more clever way to hide from me than a jail ;).
— Jan Blachowicz (@JanBlachowicz) March 26, 2020
„Daj spokój Jon, musisz znaleźć lepsze miejsce niż więzienie, żeby się przede mną ukryć”
Ale to nie koniec, Jano wbił jeszcze jedną szpileczkę w Jonesa.
Wise people said #stayathome, but no…
— Jan Blachowicz (@JanBlachowicz) March 26, 2020
„Mądrzy ludzie mówili #zostańwdomu, ale nie….”
Jan Błachowicz obecnie czeka na decyzję, co dalej. Polak zrobił wszystko, aby w kolejnej walce jego przeciwnikiem był właśnie Jones, a stawką jego mistrzowski pas. Podobno tego pojedynku chce sam mistrz, ale jak wiadomo ostatnie słowo należy do władz UFC, które skłaniają się ku rewanżowi Jonesa z Reyesem. Nie wiadomo, jak obecna sytuacja prawna wpłynie na pozycję mistrza w organizacji. Organizacja UFC jeszcze nie zareagowała na występki swojego mistrza.
Zobacz również: Było to ustalone i spisane – Jan Błachowicz miał dostać walkę z Jonesem po zwycięstwie nad Andersonem, ale…
źródło: Twitter