Wygląda na to, iż Jon Jones jest chętny na pojedynek z naszym rodakiem – Janem Błachowiczem. Dla Polaka są to bardzo dobre wieści, ponieważ możliwe, że w niedalekiej przyszłości otrzyma walkę o mistrzowski pas.
Jon Jones jest bardzo wybuchową osobą. Wszelkie negatywnie nacechowane emocje stara się szybko z siebie wyrzucić. Po tym, jak wyszło, że jego pojedynek z Francisem Ngannou nie dojdzie do skutku, Amerykanin postanowił wylać wszelkie żale w swoich mediach społecznościowych.
Zobacz także: UFC nie zapłaci więcej za super fight. Jones straszy odejściem z organizacji
Aktualny czempion straszył, iż przez jakiś czas nie zobaczymy go w klatce, a nawet, że odejdzie na sportową emeryturę. Najwidoczniej emocje szargające popularnym „Bonesem” zaczęły stopniowo opadać, ponieważ Amerykanin szybko zmienił narrację i z potencjalnego starcia z Kameruńczykiem, przeszedł do Jana Błachowicza.
I’ve had some time to think about it and Im a lot less emotional. Just sad that the ufc doesn’t see my value against the scariest HW in the world. Jan I guess you’re next in line #badbusiness #shocked
— Jon Bones Jones (@JonnyBones) May 22, 2020
„Miałem trochę czasu, żeby to przemyśleć i straciłem sporo zapału. Jest mi przykro, że UFC nie widzi mojej wartości w starciu przeciwko najbardziej przerażającemu zawodnikowi wagi ciężkiej na świecie. Jan, chyba jesteś następny w kolejce.”
Taki wpis z pewnością może cieszyć wszystkich polskich fanów wszechstylowej walki wręcz. Pochodzący z Cieszyna fighter, przez wiele lat w UFC zdążył udowodnić swoją wartość, dlatego zdecydowanie należy mu się starcie o najwyższe trofeum.
Zobacz także: Czerwcowe gale UFC nabierają kształtów. Znamy kolejne nazwiska uczestników
Źródło: Twitter