UFC pracuje nad walką o pas wagi lekkiej pomiędzy Khabibem Nurmagomedovem (26-0), a Conorem McGregorem (21-3).
Jednak, aby doszło do tej walki, organizacja będzie musiała słono wynagrodzić obu zawodników. Irlandczyk przecież na walce z Floydem Mayweatherem Jr. zarobił 100 milionów dolarów, a manager Khabiba, Ali Abdelaziz twierdzi, że jego zawodnik musi dostać więcej pieniędzy, niż Nate Diaz za drugi pojedynek z McGregorem.
Dojdziemy do porozumienia. Mam różne relacje z kierownictwem UFC, ale nie może być tak, że Nate Diaz zarobi więcej. Khabib jest niepokonanym, niekwestionowanym mistrzem wagi lekkiej. Jeśli chcą, żeby ta walka się odbyła, niech dadzą pieniądze. Nie chodzi o rankingi, czy o to, kto jest mistrzem. Khabib chce skopać mu tyłek, a ja chcę to zobaczyć, ale na końcu wszystko zależy od decyzji Conora.
powiedział Abdelaziz.
Ujawnił też stawkę, jaką UFC musiałoby zapłacić jego zawodnikowi, aby ten zgodził się na walkę.
Nie jestem chciwym facetem. Conor może zarobić kolejne 100 milionów. Jeśli Khabib zarobi 10, będę zadowolony. To nie jest tylko ktoś, kim zarządzam. On jest jak mój brat. Chce tylko tyle, na ile zasługuje. Uważam, że jest jedną z NAJWIĘKSZych gwiazd UFC.
zakończył Abdelaziz.
Podkreślił też, że jeśli nie dojdzie do walki z McGregorem, to są otwarci na starcie z Dustinem Poirierem (24-5, 1NC).
źródło: mmafighting.com