Klasycznie już po gali, miejsce miała aktualizacja oficjalnych rankingów KSW. Po grudniowym wydarzeniu doszło jedynie do kilku zmian, które możecie prześledzić pod spodem.
W walce wieczoru XTB KSW 77 miejsce miała konfrontacja Mameda Khalidova z Mariuszem Pudzianowskim. Ostatecznie to pierwszy z nich okazał się lepiej przygotowanym, rozprawiając się z oponentem już w inauguracyjnej odsłonie. Z tego powodu, były strongman zaliczył spadek w klasyfikacji królewskiej kategorii. Wyprzedzili go Daniel Omielańczuk oraz Michal Martinek, którzy dzielą jedną pozycję.
Bohdan Gnidko to zawodnik, na którego coraz więcej osób zwraca uwagę. Ukrainiec tym razem potrzebował zaledwie 38. sekund, by widowiskowo znokautować przeciwnika, w związku z czym awansował o jedną lokatę, wyprzedzając Bartosza Leśkę.
Z awansu może się także cieszyć Andrzej Grzebyk, który 17 grudnia posłał na matę wchodzącego na zastępstwo Otona Jasse. Dla Polaka był to niesamowicie cenne zwycięstwo, ponieważ dzięki niemu wrócił na właściwe tory po wcześniejszej serii dwóch przegranych.
Po porażce w walce mistrzowskiej i utracie pasa, Sebastian Przybysz spadł na pierwsze miejsce w rankingu dywizji koguciej. Jeśli uda mu się więc zwyciężyć w najbliższej przyszłości, następnie stosunkowo szybko powinien znowu otrzymać szansę rywalizacji o najwyższe laury.
Zobacz także: Arbi SHAMAEV – czy wróci do Pudziana? Na kogo stawiał? Szpilka czy De Fries? | Podsumowanie KSW 77 [WYWIAD]
Źródło: kswmma.com