W piątkowy wieczór miejsce miała gala Cage Warriors 121, na której Sylwester Miller walczył o mistrzowski pas z Jackiem Cartwrightem. Niestety, mimo tego, iż Polak dobrze radził sobie w tym starciu, ostatecznie został zdyskwalifikowany za uderzanie głową.
Zobacz także: Sylwester Miller przegrał przez dyskwalifikację na Cage Warriors 121
Tuż po zakończonej batalii, menadżer reprezentanta WCA Fight Team – Artur Ostaszewski zabrał głos w mediach społecznościowych. Poinformował, iż odbyli krótką rozmowę z Jackiem Cartwrightem (10-0), w której ten obiecał im, że jeżeli organizacja nie będzie miała nic przeciwko, to otrzymają rewanżową walkę.
Jack told us inside the cage and repeated in medical room, that he will give revenge if CW agrees, cause it’s not the way anyone wants to finish the title fight. Sylwester was winning this fight. I hope @GrahamBoylan & @iandean will give my man one more chance. The fight was his.
— Artur Ostaszewski (@ar_ostaszewski) March 19, 2021
„Jack powiedział nam w klatce, a później powtórzył w punkcie medycznym, że da rewanż, jeśli tylko Cage Warriors się zgodzi, ponieważ nie jest to sposób, w jaki ktokolwiek chce zakończyć mistrzowski pojedynek. Sylwester wygrywał tę walkę. Liczę, że Graham Boylan oraz Ian Dean dadzą temu człowiekowi jeszcze jedną szansę. To starcie należało do niego.”
Dla Sylwestra Millera (9-4) był to debiut pod sztandarem Cage Warriors. Porażka ta przerwała jego wcześniejszą serię dwóch triumfów, w ramach której pokonywał kolejno Dawida Pasternaka (8-5), a także Piotra Kamińskiego (5-4).
Źródło: Twitter/Artur Ostaszewski