Limit do 70 czy 77 kilogramów? Kibice nieustannie zachodzą w głowę na temat nadchodzącej walki Conora McGregora z Michaelem Chandlerem. Choć pojawiały się już głosy, iż ta rozegra się w dywizji półśredniej, Dana White zdradził, że mają inne plany.
Kilka dni temu prezes największej organizacji MMA na świecie – Dana White – ogłosił, iż od końca maja tego roku do połowy sieprnia, transmitowana będzie 31. edycja The Ultimate Fighter. W rolę trenerów wcielą się powracający po kontuzji Conor McGregor (22-6) oraz Michael Chandler (23-8), którzy następnie skrzyżują ze sobą rękawice w oktagonie.
Póki co brak jakichkolwiek szczegółów dotyczących tej potyczki. Nieznana jest lokalizacja, termin, i jak się okazuje – również i limit wagowy. A to dlatego, że i w tym temacie dostępne są sprzeczne informacje. Znany dziennikarz, Ariel Helwani, twierdził, iż zawodnicy zmierzą się w kategorii półśredniej. Prezes amerykańskiego giganta podał natomiast, że dojdzie do tego w niższej dywizji.
Tak, to będzie w kategorii lekkiej. Nie wiem, czy wygrany następnie dostanie walkę o pas mistrzowski. Zrobimy tak jak w przypadku jego powrotu – wszyscy gadają o tym, z kim się zmierzy, więc trzeba będzie się rozejrzeć i rozpoznać kto będzie gotowy, a kto nie. Ludziom podoba się starcie z Chandlerem. Będzie brutalne.
powiedział, goszcząc w audycji prowadzonej przez Pata McAfee’ego.
Zobacz także: Ustalono limit starcia Conora McGregora z Michaelem Chandlerem
Pojedynek o panowanie w wadze do 70 kilogramów rozegra się już w najbliższy weekend, w Australii. Przechodzący z niższej dywizji czempion, Alexander Volkanovski (25-1), postara się odebrać pas Islamowi Makhachevowi (23-1). Zobaczymy więc, jak niebawem będzie wyglądać sytuacja w tak dobrze obsadzonej kategorii.
Źródło: BJPENN.com
