Oficjalnie potwierdzono już kolejny pojedynek z udziałem niepokonanego Shavkata Rakhmonova. Kazach wróci do klatki 16 września, konfrontując się z Kelvinem Gastelumem.
Szef największej organizacji MMA na świecie Dana White ogłosił dwie główne walki zaplanowanego na 16 września wydarzenia. Potwierdziły się tym samym chociażby wcześniejsze doniesienia dotyczące mistrzowskiej walki w dywizji muszej kobiet. Dojdzie wtedy do rewanżu pomiędzy Alexą Grasso (16-3) oraz Valentiną Shevchenko (23-4).
Ponadto, ogłoszono już także co-main event całej gali. Kelvin Gastelum (18-8), który w ostatnich latach występował w dywizji średniej, wraca do półśredniej. Momentalnie czeka go jednak bardzo trudne wyzwanie w osobie niepokonanego Shavkata Rakhmonova (17-0).
https://twitter.com/ufc/status/1674250773054750721?s=20
Rakhmonov jak dotąd pięciokrotnie występował pod sztandarem globalnego potentata, pokonując wszystkich postawionych na jego drodze rywali. Co zdecydowanie warto odnotować – od samego początku zawodowej kariery ani razu nie wyszedł do decyzji sędziowskiej, rozbijając lub poddając przeciwników. Aktualnie zajmuje szóstą pozycję w rankingu wagi do 77 kilogramów.
Zobacz także: „Stillknocks” chce pokonać Whittakera przed czasem
Gastelum natomiast od dłuższego czasu radzi sobie dość przeciętnie. Na siedem minionych pojedynków, zwyciężał jedynie dwukrotnie. Trzeba jednak przyznać, iż rywalizował z absolutną czołówką dywizji, w której występował. Po raz ostatni wystartował w kwietniu tego roku, mierząc się z Chrisem Curtisem (30-10) i przewalczywszy pełny dystans, ostatecznie jednogłośnie wygrał na kartach sędziowskich.
Źródło: Twitter/UFC