Po trzech szybkich wygranych w UFC, wielu kibiców z niecierpliwością czeka na kolejny występ Paddy’ego Pimbletta. Charyzmatyczny Anglik zdradził, kiedy może to nastąpić.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Po zaledwie trzech startach pod sztandarem największej organizacji MMA na świecie, Paddy Pimblett (19-3) zaskarbił sobie sympatię ogromnej rzeszy kibiców. Dzięki sporej popularności, wielu zawodników chciałoby skrzyżować z nim rękawice. Mimo tego, wciąż brak jakichkolwiek informacji, dotyczących jego ewentualnej kolejnej walki. „Baddy” uchylił nieco rąbka tajemnicy, podając chociaż termin, w którym chciałby powrócić.

Planuję wrócić 10 grudnia, podczas UFC 282. Chciałbym zawalczyć na tej gali. Czekam teraz tylko na przeciwnika. Czekam na kogoś, kto wejdzie i podpisze umowę. Każdy mówi, że chciałby ze mną zawalczyć, a kiedy leży przed nimi kontrakt, już nie są tacy pewni siebie.

powiedział podczas transmisji ostatniej gali Cage Warriors.

Pimblett bez wątpienia kreowany jest teraz na dużą gwiazdę. Świadczyć o tym może chociażby dobór oponentów, czy specjalnie przygotowane materiały, dotyczące właśnie jego osoby. On sam doskonale zdaje sobie z tego sprawę i by w pełni wykorzystać swój potencjał, wspomina nawet o potencjalnych pojedynkach z największymi gwiazdami, jak choćby z Conorem McGregorem (22-6).

Zobacz także: Paddy Pimblett o walce z Conorem McGregorem: „Sprzedałaby najwięcej PPV w historii UFC”

„Baddy” po raz ostatni widziany był w akcji, w lipcu tego roku. Zmierzył się wówczas z Jordanem Leavittem (10-2), którego zmusił do odklepania przed końcem drugiej odsłony. Triumfem tym wydłużył swoją serię zwycięstw do pięciu.

Materiał powstał we współpracy z partnerem

Źródło: MMA Junkie