Conor McGregor na UFC 264 doznał kontuzji stawu skokowego w lewej stopie i przez TKO przegrał po pierwszej rundzie. Występy Irlandczyka zawsze wzbudzają wiele emocji, zarówno tych negatywnych jak i pozytywnych, dlatego po pojedynku Internet zawrzał opiniami fanów i innych zawodników.
Wśród osób, które stanęły po stronie McGregora jest Ronda Rousey, która parę lat temu królowała w dywizji koguciej, jako pierwsza kobieca mistrzyni UFC. Choć sama już zakończyła karierę, wciąż śledzi poczynania innych w największej organizacji MMA na świecie.
Tuż po UFC 264 Rousey na swoich mediach społecznościowych wyraziła podziw dla postawy Irlandczyka:
Jestem pod wrażeniem, że od razu, gdy tylko upadłeś, już zapowiadałeś kolejną walkę. Ja sama zdecydowanie nie byłabym na to gotowa. Inni zawodnicy, UFC i media są szczęściarzami, że cię mają.
Na te słowa wsparcia McGregor odpisał:
Dziękuję za wiadomość, Ronda! Bardzo to doceniam.
Kontuzja, której nabawił się „Notorious” wymagała operacji, która poszła zgodnie z planem. Zawodnik tuż po zabiegu podzielił się z fanami informacją, że czeka go sześć tygodni o kulach. Po tym czasie ma zamiar szybko wrócić do gry.
zobacz także: Conor McGregor już po operacji: Czuję się wspaniale!
źródło: Twitter/Conor McGregor