TJ Dillashaw stwierdził, że walka z Jose Aldo znajduje się na liście jego potencjalnych zestawień, jednak jak na razie, co innego jest dla niego priorytetem. Amerykanin planuje odzyskać pas dywizji koguciej.

Zawodnik po dwóch latach nieobecności, powrócił do oktagonu, gdzie niejednogłośnie wygrał z Corym Sandhagenem. Po zwycięstwie Dillashaw ogłosił, że zamierza znów wspiąć się na szczyt kategorii. Tymczasem Jose Aldo po swoich zwycięstwie z Pedro Munhozem na UFC 265 rzucił wyzwanie Amerykaninowi, do którego ten odniósł się w jednym z wywiadów:

Chętnie się z nim zmierzę. Jest legendą naszego sportu i możemy do tego doprowadzić, gdy odzyskam pas. Wszyscy teraz rzucają mi wyzwanie i wcale im się nie dziwię. Jestem prawdziwym mistrzem tej dywizji, więc chcą zbudować swoje nazwisko dzięki mnie. Sądzą, że po powrocie nie będę już tym samym zawodnikiem. Sandhagen popełnił ten błąd i teraz będzie musiał to opracować.

W najbliższej walce mistrzowskiej w rewanżu zmierzą się Aljamain Sterling i Petr Yan, który stracił tytuł przez dyskwalifikację na UFC 259.

źródło: YouTube/Submission Radio