Anthony Smith jest gotowy zmierzyć się z  Jirim Prochazką. Amerykanin uważa, że takie zestawienie zainteresowałoby fanów.

Prochazka to były mistrz dywizji półśredniej w japońskiej organizacji RIZIN. W swoim debiucie dla UFC w ubiegłym roku zawalczył z Volkanem Oezdemirem, którego znokautował w drugiej rundzie. Później efektownie zakończył pojedynek z Dominickiem Reyesem przez obrotowy cios łokciem. Po swoim ostatnim zwycięstwie Czech oświadczył, że chętnie zmierzyłby się z wygranym zbliżającego się mistrzowskiego starcia Błachowicz vs. Teixeira.

Smith przyznał, że bardzo interesuje go walka z Prochazką, który stanowiłby dla niego ciekawe wyzwanie ze względu na styl potencjalnego przeciwnika:

Za tą pokazową nieprzewidywalnością i obrotowymi dziwactwami, i innymi szalonymi rzeczami, które robi, kryje się tylko presja. To wszystko, co on ostatecznie robi. Po prostu wywiera na ludziach presję, tak samo jak ja. Sądzę, że nasze spotkanie byłoby jak zderzenie dwóch młotów. Byłoby mnóstwo zabawy.

Amerykanin może teraz tylko czekać, czy Prochazka zdecyduje się odpowiedzieć na rzucone wyzwanie. Smith powróci do oktagonu w walce wieczoru 18 września, gdzie spotka się z Ryanem Spannem.

źródło: lowkickmma.com