Vaso Bakocevic znany jest ze swojej arogancji. Na celowniku zawodnika z Czarnogóry znalazł się teraz Francisco Barrio, z którym od dłuższego czasu – delikatnie mówiąc – nie darzą się sympatią. Czyżby miało dojść do takiego starcia na jednej z gal KSW?
Vaso Bakocevic jest dobrze znany polskim fanom. Ostatni raz widziany był w klatce największej polskiej organizacji pod koniec zeszłego roku, gdy już w 1. rundzie musiał uznać wyższość reprezentanta Czerwonego Smoka, Borysa Mańkowskiego. Później, po gali z numerem 53 doszło także do jego przepychanek słownych z Irlandczykiem, Normanem Parkiem.
Zobacz także: Norman Parke w klatce jeszcze w tym roku? „Stormin” chce walczyć z Vaso Bakocevicem
Teraz natomiast 31-latek dodał w swoich mediach społecznościowych bardzo ciekawy wpis, w którym prosi szefostwo polskiego giganta o zestawienie go z trenującym na co dzień w American Top Team Zagreb, Francisco Barrio.
„Widzieliście kiedyś martwe ciało?” oraz „Będziesz potrzebował tego kasku, grubasku” – dodał popularny „Psychopata”.
Jak się okazuje, Barrio prowadzi teraz rozmowy z KSW. Fighter w wywiadzie dla naszego portalu opowiedział o jego relacjach z Czarnogórcem.
Nie jesteśmy dobrymi kolegami. Mieliśmy walczyć w 2014 roku, ale do pojedynku nie doszło, ponieważ Vaso [Bakocevic] podpisał wtedy umowę z KSW. W tym roku mieliśmy się bić w organizacji Megdan Fighting, ale całe wydarzenie zostało odwołane z powodu koronawirusa, także zobaczymy, gdzie się spotkamy… Wieści już wkrótce. Nie lubimy się. Zniszczę go w klatce. Bardzo źle mówił o mojej rodzinie, także słono za to zapłaci.
Dopytany o to, czy do takiego starcia mogłoby dojść właśnie pod szyldem KSW, szybko odpowiedział, iż tak.
Tak, tak, tak, tak. Przyjąłbym tę walkę bez zastanowienia.
Cały wywiad możecie obejrzeć poniżej:
Zobacz także: „Czułbym się zaszczycony” – Alistair Overeem jest zainteresowany przywitaniem Jona Jonesa w wadze ciężkiej
Źródło: Instagram