Magomed Ankalaev zasugerował w mediach społecznościowych, że Alex Pereira zakończył już karierę. Dagestańczyk jednocześnie potwierdził gotowość do pierwszej obrony pasa.

ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!

Magomed Ankalaev poinformował na platformie X o aktualnym statusie negocjacji dotyczących pierwszej obrony mistrzowskiego pasa. Dagestańczyk zasugerował, że Alex Pereira już definitywnie zakończył swoją karierę w MMA.

Aktualny mistrz kategorii półciężkiej UFC wyraził gotowość do rywalizacji w terminach czerwcowych, lipcowych lub sierpniowych. 32-latek jednocześnie przekazał informację o rzekomym zakończeniu kariery przez byłego czempiona.

„Alex już zakończył karierę, nie powróci nigdy. Idźmy do przodu, zaakceptowałem termin czerwcowy, lipcowy, sierpniowy” – napisał Ankalaev.

Jako główny kandydat do walki o pas był rozpatrywany brazylijski były mistrz. Nie wiadomo jednak, czy słowa Dagestańczyka odpowiadają rzeczywistości. Sam „Poatan” nie wypowiedział się publicznie na temat swojej przyszłości w oktagonie.

Sytuacja jest skomplikowana

Wcześniej Ankalaev potwierdzał gotowość do rewanżu z Pereirą po walce na UFC 313, jednak równocześnie zaznaczał, że nie będzie czekał na Brazylijczyka. W marcu mistrz wypowiadał się: „Dostałem ofertę rewanżu na sierpień i zgodziłem się. Jeśli on nie będzie gotowy, zawalczę z każdym, kto będzie następny.”

Joe Rogan w swoim podcaście ujawnił, że Pereira przystąpił do walki z poważnymi problemami zdrowotnymi – „walczył ze złamaną ręką i norovirusem przeciwko Ankalaevowi”. Ankalaev jednak odpowiedział na te doniesienia pragmatycznie, stwierdzając, że zawodnicy nigdy nie są w 100% zdrowi podczas walk.

Po zwycięstwie Carlosa Ulberga nad Janem Błachowiczem podczas gali UFC w Londynie, Ankalaev napisał: „Dobre zwycięstwo Carlos, ale Alex jest następny. Bardziej na to zasługuje niż ktokolwiek inny.”

Ankalaev na fali sukcesów

Magomed Ankalaev znajduje się obecnie na fali trzech kolejnych zwycięstw. Na początku marca na gali UFC 313 zdobył pas kategorii półciężkiej, pokonując Pereirę jednogłośną decyzją sędziów w T-Mobile Arena w Las Vegas. Nie przegrał de facto od 2018 r. i starcia z Paulem Craigiem, ale po drodze zaliczył remis z Błachowiczem oraz no contest z Johnnym Walkerem.

W swojej karierze pokonywał uznanych zawodników w tym m.in. Anthony’ego Smitha, Thiago Santosa czy Nikitę Krylova. 10 spośród 20 swoich zwycięstw osiągnął przez nokauty.

Pereira z bogatym dorobkiem

Alex Pereira doznał porażki z Ankalaevem we wspomnianym starciu o mistrzostwo. Wcześniej Brazylijczyk trzykrotnie obronił pas kategorii półciężkiej, ostatnio podczas UFC 307 w październiku 2024 roku, gdzie pokonał Khalila Rountree przez techniczny nokaut w czwartej rundzie.

Pas zdobył w listopadzie 2023 roku na UFC 295, kończąc Jiria Prochazkę ciosami w drugiej rundzie. „Poatan” może się również pochwalić tytułem byłego mistrza kategorii średniej tej organizacji. 10 z jego 12 zwycięstw to wygrane przed czasem przez nokauty.

Zobacz także: Ulberg jedyną opcją dla Ankalaeva?

Źródło: Twitter/X – Muhammad big ANK Ankalaev | foto: Eurosport