Brazylijczyk w wywiadzie dla MMA Junkie wypowiedział się m.in. na temat nadchodzącego pojedynku z bezsprzeczną legendą wszechstylowej walki wręcz.
W walce wieczoru gali, która odbędzie 5 września w Apex w Las Vegas, dojdzie do starcia czołowych zawodników królewskiej kategorii wagowej. Sklasyfikowany na dziewiątym miejscu w rankingu Augusto Sakai skrzyżuje rękawice z zajmującym szóstą pozycję Alistarem Overeemem.
Dla 29–latka nadchodzące starcie – bez wątpienia – będzie ogromnym krokiem w jego sportowej karierze. Chce on dowieść tego, że jest w stanie mierzyć się z takiej klasy rywalami.
[Overeem] Jest bardzo doświadczony. Ma dobre umiejętności. Uderza mocno, ja też. Jest dobrym stójkowiczem, podobnie jak ja. Udowodnię, że jestem gotowy na to wyzwanie.
Reprezentant klubu Gile Ribeiro Team dotychczas stoczył cztery walki pod szyldem amerykańskiej organizacji. O werdykcie dwóch z nich musieli zadecydować sędziowie punktowi. Augusto stwierdził, że zawsze dąży do skończenia pojedynku przed czasem, ale jednocześnie jest świadomy, iż nie zawsze się to udaje.
Każdy chce szybko zakończyć walkę. Nie lubię zostawiać tego w rękach sędziów, ale to jest część naszego sportu. To jest MMA. Naprzeciwko mnie stoi inny twardy zawodnik, który równie ciężko trenował i bardzo chce wygrać. Godzę się z tym, że nie zawsze wygrywam przez nokaut lub poddanie. Decyzje nie zawsze wyglądają ładnie, ale są częścią naszej gry. Tak bywa.
Sakai dodał również, że jego aspiracje sięgają zdobycia tytułu mistrzowskiego UFC.
Jestem bardzo zadowolony ze wszystkiego, co wydarzyło się w mojej karierze. Moje dobre wyniki i aktualna seria zwycięstw są następstwem ciężkich lat pracy. Wiem, że mogę doskonalić swoje umiejętności. Czuję się lepszym niż wczoraj, ale nie tak dobrym, jak będę jutro. Będę ciężko pracował i się rozwijał, aby pewnego dnia zdobyć pas mistrzowski UFC.
Zobacz także: Georges St-Pierre: Jak dotąd nie otrzymałem żadnej oferty dotyczącej walki z Khabibem
Źródło: MMA Junkie
