Jan Błachowicz nie wyklucza potencjalnej konfrontacji w innej formule. Podkreśla natomiast, iż póki co priorytetowy jest powrót do pełnej sprawności, a następnie starcie u obecnego pracodawcy – UFC.

Pod koniec lutego miejsce miała pierwsza edycja KSW Epic. Wydarzenie to w całości nawiązywało do początków organizacji, czyli oprócz konfrontacji w MMA, zobaczyliśmy także zupełnie inne formuły. W main evencie doszło do bokserskiej potyczki pomiędzy dwoma ikonami polskich sztuk walki – Tomaszem Adamkiem oraz Mamedem Khalidovem. Ostatecznie to pierwszy z zawodników zwyciężył wskutek kontuzji rywala.

Kilka dni po wydarzeniu pięściarz udzielił wywiadu, który odbił się na naszym podwórku bardzo szerokim echem. Według wielu jego słowa skierowane do Khalidova były zupełnie nie na miejscu, więc w dyskusję włączyło się kilku innych sportowców. Swoje trzy grosze dorzucił także Jan Błachowicz.

Zobacz także: Adamek lekceważy Mameda? Błachowicz komentuje

Dlaczego zdecydował się w tak konkretny sposób zareagować? Kwestię tę „Cieszyński Książę” wyjaśnił w rozmowie z Arturem Mazurem w programie Klatka po klatce.

Dotknęły mnie te słowa troszeczkę też osobiście. Mamedowi szacunek się należy. Przegrał walkę, ale każdy wie, jak to wyglądało do momentu kontuzji. Było widać, że Adamek czuje te ciosy, a mówienie o tym drapaniu… No słaba akcja. Taki mistrz nie powinien się tak wypowiadać o drugim mistrzu. 

Momentalnie po wpisie Błachowicza zaczęły pojawiać się także głosy związane z jego potencjalną konfrontacją z Adamkiem. Sam zawodnik nie ma nic przeciwko, jednakże wyraźnie podkreśla, że obecnie zamierza skupić się na czymś innym.

Jeżeli ktoś to zrobi i ktoś za to zapłaci – dlaczego nie? (…) Najpierw musi być ktoś chętny, musi paść jakaś konkretna propozycja i jest furtka, żeby coś takiego zrobić. Wiesz co, każdy jest kowalem własnego losu. Ja mam bardzo dobrego menadżera, który dba o nasze sprawy. (…) Z Martinem piliśmy kawę razem.

Nie zrywam, ani nie kończę kontraktu z UFC. Jeszcze kilka walk jest. Najpierw chcę wygrać zdrowie, czyli wrócić po tych zabiegach do stuprocentowej sprawności, przygotować się, zrobić walkę w oktagonie pod sztandarem UFC i później jeżeli padną te konkrety, to można rozmawiać.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Aktualnie Błachowicz dochodzi do zdrowia po operacjach dwóch kontuzjowanych barków. Póki co nie wiadomo więc kiedy, ani tym bardziej naprzeciwko kogo wystąpi przy najbliższej okazji.

Źródło: YouTube/Klatka po klatce, fot. Materiały prasowe KSW, X/Jan Błachowicz