Trudno zliczyć zawodników, z którymi Colby Covington ma „na pieńku”. Do grona tego niedawno niewątpliwie dołączył obecny mistrz – Leon Edwards. Amerykanin popisał się w jego stronę bardzo niesmacznym tekstem, odnoszącym się do zmarłego ojca.

Już w najbliższy weekend będziemy świadkami gali UFC 296, którą zwieńczy mistrzowska batalia na szczycie kategorii półśredniej. Niesiony imponującą serią zwycięstw Leon Edwards (21-3) stanie w szranki z Colbym Covingtonem (17-3), który jak doskonale wiadomo, słynie z bardzo ciętego języka.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

W nocy z czwartku na piątek miejsce miała konferencja prasowa, podczas której zawodnicy mieli okazję zamienić ze sobą kilka zdań. Jak łatwo się domyślić, na linii Edwards – Covington bardzo wrzało. W pewnym momencie Amerykanin odniósł się do zmarłego ojca obecnego mistrza, co według niego było zdecydowanym przekroczeniem wszelkich granic. Momentalnie zerwał się na nogi, bez zawahania rzucając przy okazji w przeciwnika butelką.

Temat ten jest teraz bardzo szeroko komentowany na całym świecie. Dla niektórych jest to wyłącznie medialna rozgrywka, inni uważają natomiast, że poszło to zdecydowanie za daleko. Swoją opinią podzielił się także Łukasz Jurkowski, który na temat Covingtona nie ma dobrego zdania.

Colby Covington to śmieć. Jaranie się jego narracją względem innych zawodników świadczy o znacznym zubożeniu intelektualnym. Są granice, których przekraczać nie wolno. Robiąc to jesteś ludzkim śmietnikiem. Do utylizacji.”

Zobacz także: UFC 296 – wyniki ważenia

Źródło: YouTube/TheMacLife, X/Łukasz Jurkowski, fot. PRZEMEK GABKA/400mm.pl/ NEWSPIX.PL Polish Picture Agency by Ringier Axel Springer Poland, Getty Images