Prezes UFC w rozmowie z reporterem TMZ powiedział, że jeśli chodzi o niego, to chciałby doprowadzić do kolejnego starcia DC z Bonesem w kategorii ciężkiej. Problem w tym, że sztab Daniela Cormiera (22-1) chce aby ten zakończył już swoją karierę zawodową.

Reprezentant AKA jako mistrz kategorii półciężkiej najpierw przegrał z Jonem Jonesem (22-1) na punkty w 2015 roku, a następnie został przez niego znokautowany w 2017 roku. W obydwu przypadkach Bones zaliczył wpadkę dopingową. Za pierwszym razem odebrano mu pas po kilku miesiącach, a Cormier szybko go odzyskał. Przy drugim starciu wynik został zmieniony na no-contest.

zobacz także: 27 lutego Jon Jones pozna wyrok komisji stanowej

Jon Jones uważa jednak, że DC nie jest prawdziwym mistrzem, ponieważ nigdy go nie pokonał. Według wielu kibiców, trzecie starcie pomiędzy tymi zawodnikami mogłoby raz na zawsze rozstrzygnąć, kto jest lepszy. Tego samego zdania jest Dana White, który w krótkiej rozmowie z reporterem TMZ powiedział:

To oczywiste, że bardzo bym chciał zobaczyć starcie Jones kontra Cormier, w wadze ciężkiej. Ale sztab Cormiera chce jego emerytury. Chcą żeby zakończył karierę już teraz. Mam nadzieję, żę uda się jeszcze wycisnąć z niego 3 walki.

Daniel Cormier w 2018 roku zmienił kategorię wagową na ciężką i w lipcu zdobył pas, pokonując Stipe Miocica, a następnie go obronił w walce z Derrickiem Lewisem na UFC 230.   Aktualnie jest mistrzem dwóch dywizji i zapowiada, że w wieku 40 lat zamierza zakończyć karierę. Zostało mu już tylko 4 miesiące.

Jon Jones powraca po zawieszeniu i już 29 grudnia zmierzy się o pas tymczasowy kategorii półciężkiej z Alexandrem Gustafssonem na UFC 232. Jak twierdzi, nie potrzebuje kolejnego starcia z DC, ponieważ nie ma sobie nic do udowodnienia. Pokonał go już 2 razy.

Zobacz także: Jon Jones o trzeciej walce z Cormierem: „Nie muszę mu nic udowadniać”

Hitowe starcie obu zawodników stoi pod bardzo dużym znakiem zapytania.

 

źródło: tmz.com