W elektryzującym pojedynku kategorii średniej na gali FEN 26, górą Adrian Bartosiński, który po dzisiejszej walce zachował nieskazitelny rekord w MMA.

W pierwszej odsłonie przeważał Bartosiński, który udanie zaprzęgł do swojej klatkowej gry obalenia, którymi skutecznie kilkukrotnie przeniósł zawodnika Arrachionu do parteru, unikając zbyt długiej ilości czasu spędzanego naprzeciw Bielskiego w stójce. Obydwaj zawodnicy wymienili ciosy, zdążyli nieco się zmęczyć i porządnie wejść w ten pojedynek.

Druga runda to dalsze próby realizowania założonego game-planu przez byłego zawodnika organizacji TFL. Skończenie nadesżło w jednej ze stójkowych wymian, gdy Bielski rozpuścił ręcę, Bartosiński celnie trafił go prawym podbródkowym, który wyraźnie odczuł jego rywal. Bartosiński mocno ruszył do przodu z ciosami, trafiając raz po raz Bielskiego, który upadł na plecy i otrzymał jeszcze jeden cios od Bartosińskiego, po którym sędzia przerwał pojedynek.

Adrian Bartosiński może zaliczyć debiut w FEN do bardzo udanych i z pewnością możemy spodziewać się obecności tego utalentowanego 24 latka na jednej z nadchodzących gal organizacji FEN. Datę i miejsce marcowej gali poznaliśmy z resztą przy okazji dzisiejszego wydarzenia.

Zobacz także: FEN 26 – Wyniki [NA ŻYWO]