Makhachev sugeruje, że Diaz udaje twardziela przed kamerami. Mistrz UFC opowiedział o kulisach awantury i skonfrontował je z wcześniejszym spotkaniem w hotelu, podczas którego Amerykanin okazywał mu szacunek. Dlaczego doszło do szarpaniny przed UFC 310?
ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!
Islam Makhachev (26-1) już 18 stycznia stanie do czwartej obrony pasa mistrzowskiego w wadze lekkiej, największej organizacji MMA na świecie. Zmierzy się w rewanżowym starciu z Armanem Tsarukyanem (22-3), którego już raz pokonał.
W rozmowie na kanale Demetriousa Johnsona, Makhachev opowiedział o awanturze z z Nate’m Diazem, do której doszło po konferencji promującej galę (przed UFC 310). Jak sam przyznał, do tej pory nie rozumie, co mogło wywołać taką sytuację. W trakcie incydentu rzucano nawet butelkami.
Siedzieliśmy przed dniem walki, miałem konferencję prasową, zawodnicy mieli oficjalne ważenie. Siedzimy, a Diaz zaczyna pokazywać środkowy palec. Dlaczego? Może dla niektórych to coś fajnego, ale to nie jest nasz styl.
powiedział aktualny mistrz.
W dalszej części rozmowy Makhachev wspomniał o sytuacji z udziałem Diaza, która miała miejsce kilka miesięcy wcześniej, kiedy spotkali się w hotelu. Wówczas Amerykanin okazał mu szacunek, co utwierdza Dagestańczyka w przekonaniu, że obecność kamer mogła wpłynąć na zachowanie Diaza.
Nie mam z nim żadnych konfliktów, naprawdę. Gdybym miał, mógłbym to załatwić w Wynn Hotel, ale on podszedł do mnie, na dwa metry, powiedział: ‘Szacunek, szacunek’ i odszedł. A teraz, gdy pojawiły się kamery, sytuacja się zmienia. Ludzie myślą, że to ja zacząłem. Ale ja tego nie zacząłem.
podkreślił Dagestańczyk.
Islam Makhachev przez wielu fanów jest uważany za jednego z najlepszych zawodników na świecie bez podziału na kategorie wagowe. Zbudował imponującą serię 14 zwycięstw z rzędu, w tym trzykrotnie skutecznie bronił pasa mistrzowskiego. W swoim ostatnim pojedynku pokonał Dustina Poiriera przez duszenie D’arce w piątej rundzie.
autor: Igor Wyszyński
Źródło: Demtrious Johnson/YouTube | foto: ufc.com, marca.com
