Jedna z najbardziej rozpoznawalnych zawodniczek w historii UFC rozpoczyna nowy rozdział w karierze. Decyzja zapadła za porozumieniem stron.

ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!

Kolejna wielka gwiazda żegna się z największą organizacją MMA na świecie. Była mistrzyni UFC postanowiła poszukać nowych wyzwań.

Lenny Fresquez, wieloletni menedżer Holly Holm (15-6, 1NC), potwierdził w rozmowie z MMA Fighting doniesienia Yahoo Sports dotyczące tego, że zawodniczka poprosiła o zwolnienie z kontraktu z UFC i otrzymała na to zgodę. Mimo że umowa przewidywała jeszcze kolejne pojedynki, organizacja przychyliła się do prośby byłej mistrzyni kategorii koguciej.

43-letnia weteranka po raz ostatni walczyła podczas UFC 300, gdzie została poddana w drugiej rundzie przez Kaylę Harrison. Porażka ta pogorszyła jej bilans w ostatnich siedmiu walkach do trzech zwycięstw, trzech porażek i jednej walki uznanej za nieodbytą, a co ważniejsze – prawdopodobnie przekreśliła jej szanse na walkę o tytuł w najbliższej przyszłości.

Holm zyskała światową sławę po spektakularnym nokaucie na Rondzie Rousey w 2015 roku, gdy zdobyła pas mistrzowski UFC już w swojej trzeciej walce w organizacji. Straciła tytuł w kolejnym pojedynku z Mieshą Tate na UFC 196 i nigdy więcej nie udało jej się ponownie po niego sięgnąć. W 2019 roku próbowała odzyskać tytuł wagi koguciej, ale została znokautowana przez Amandę Nunes. Podejmowała również dwie nieudane próby zdobycia pasa wagi piórkowej UFC, przegrywając decyzjami z Cris Cyborg i Germaine de Randamie.

Mimo że nie udało jej się ponownie zdobyć tytułu UFC, Holm pozostawała w czołówce rankingu. Teraz, po dekadzie spędzonej w UFC, po raz pierwszy będzie mogła negocjować z innymi organizacjami. Czy może to oznaczać, że zobaczymy byłą mistrzynię w organizacji GFL, o której coraz głośniej na rynku?

Zobacz także: Bekus i Wójcik w GFL

Źródło: MMAFighting.com, Yahoo Sports