Hiszpan nie pozostawia złudzeń – nie zamierza zostawić decyzji w rękach sędziów i zapowiada brutalne zakończenie pojedynku z byłym mistrzem.

ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!

Już w sobotę podczas gali UFC 317 Ilia Topuria zadebiutuje w kategorii lekkiej, mierząc się o wakujący pas z Charlesem Oliveirą. Hiszpan przystępuje do tego starcia jako faworyt bukmacherów – i sam nie ma wątpliwości, jak zakończy się ten pojedynek.

On myśli, że będzie szedł do przodu, robił swoje, obali mnie i zdominuje w parterze. Ale ja widzę siebie lepszego w każdej płaszczyźnie. Widzę, jak nokautuję go w pierwszej rundzie.

– powiedział Topuria w programie UFC 317 Countdown.

Jeśli faktycznie udałoby mu się skończyć Brazylijczyka w tak efektownym stylu, byłoby to pierwsze takie rozstrzygnięcie z udziałem Oliveiry od 2015 roku, kiedy to uległ Maxowi Hollowayowi z powodu kontuzji szyi. Topuria twierdzi jednak, że jego siła to zupełnie inny poziom.

Nie ma znaczenia, kto stoi przede mną. Charles nie będzie miał żadnej przewagi.

– zapowiada.

Jestem kompletnym zawodnikiem. Mogę walczyć wszędzie i nigdzie nie będziesz czuł się ze mną komfortowo. Zawsze dominuję. Nie gram w ich grę – oni grają w moją. Dlatego jestem niepokonany, a on nie. On ma dziesięć porażek, ja nie mam żadnej. Szanuję go, ale spróbuję urwać mu głowę – i wiecie dobrze, że to zrobię.

Ilia Topuria ma za sobą nokaut na Maxie Hollowayu w obronie pasa wagi piórkowej, a wcześniej w spektakularny sposób odebrał tytuł Alexanderowi Volkanovskiemu.

Zobacz takżeIlia Topuria nie wyklucza kolejnego kroku: „Jeśli Makhachev zdobędzie pas w półśredniej, pójdę za nim”

źródło: UFC 317 Countdown