Ostatnimi czasy bardzo gorąco zrobiło się na linii Jon Jones – Dana White. Wszystko za sprawą tego, iż „Bones” rzekomo poprosił o ogromną podwyżkę gaży, a jak wiadomo, organizacja tak samo jak wszyscy boryka się obecnie z problemami związanymi z pandemią.
Prezes UFC twardo upiera się przy swoim stanowisku, iż Jon Jones zaapelował o otrzymanie horrendalnej ilości pieniędzy.
Kwota, jakiej zażądał Amerykanin za starcie z Francisem Ngannou miała być podobna do tej, którą za swoje walki otrzymuje jeden z najlepszych pięściarzy, Deontay Wilder.
Cytuję to, co powiedział mojemu prawnikowi: Chcę dostać za tę walkę tyle, ile ostatnio Deontay Wilder otrzymał za pojedynek z Tysonem Fury’m. Z tego co wiem, było to 30 milionów dolarów.
To zachowanie bardzo nie spodobało się mistrzowi, który odniósł się do całej sprawy w swoich mediach społecznościowych.
If you’re going to stick to these lies, I’m going to stick to defending myself. Please have your lawyer Hunter Campbell release those text messages.
— Jon Bones Jones (@JonnyBones) May 29, 2020
„Jeśli ciągle zamierzasz trzymać się tych kłamstw, ja nadal będę się bronił. Poproś swojego prawnika, Huntera Campbella o ujawnienie tych wiadomości.”
Don’t be a fucking liar, my reputation has already taking enough hits. I don’t need this bullshit Dana. I never asked for Diante Wilder‘s numbers. And how about since Diante is making 30 million, we settle for half of that. Since you said I’m the goat and everything.
— Jon Bones Jones (@JonnyBones) May 29, 2020
„Nie bądź j*banym kłamcą, moja reputacja w ostatnim czasie już dość ucierpiała. Nie potrzebuje tego g*wna, Dana. Nigdy nie prosiłem o takie pieniądze, jakie otrzymuje Deontay Wilder. Skoro on dostaje 30 milionów, może umówmy się chociaż na połowę z tego. W końcu mówiłeś, że jestem GOAT-em, i w ogóle.”
I don’t even make half of half of what Diante Wilder makes. If my reputation causes you to undervalue me this much. Just go ahead and release me from my @Ufc contract altogether. I’m sure some promoter somewhere will be more than happy to pick me up.
— Jon Bones Jones (@JonnyBones) May 29, 2020
„Nie dostaję nawet połowy tego, co Wilder. Skoro moja reputacja ma taki wpływ na to, jak bardzo mnie nie doceniacie, to proszę bardzo, zwolnijcie mnie z UFC. Jestem bardziej niż pewny, że jakiś promotor chętnie mnie zakontraktuje.”
Jones jest bezapelacyjnie jednym z najlepszych fighterów w historii MMA. Od dawna utrzymuję się w czołówce rankingu P4P, dlatego może się wydawać, iż ma prawo ubiegać się o lepsze wynagrodzenie.
Źródło: MMAjunkie, Twitter