Jorge Masvidal jest bardzo otwarty na walkę z Khamzatem Chimaevem, ale najpierw „Borz” musi pokonać Nate’a Diaza. „Gamebred” wyznał jednak, iż nie będzie zdziwiony, gdy Amerykanin pokona Szweda.

Do pojedynku Khamzata Chimaeva (11-0) z Nate’em Diazem dojdzie na gali UFC 279, która odbędzie się 10 września w Las Vegas. Zgodnie z oczekiwaniami, „Borz” jest ogromnym faworytem tego starcia. Podczas gdy zdecydowana większość typuje zwycięstwo Chimaeva, Jorge Masvidal (35-16) – który miał okazję mierzyć się z Diazem – uważa, iż nie zdziwi go tryumf 37-latka.

Myślę, że Khamzat prawdopodobnie wygra, ale nie zdziwię się, gdy Diaz wygra tę walkę w czwartej lub piątej rundzie, ponieważ Khamzatowi może zabraknąć sił i nie ma takiego doświadczenia i uważam, iż często marnuje energię na głupie ruchy. Myślę, że Khamzat powinien wygrać, ale nie będę zaskoczony, jeśli Nate go pokona.

stwierdził Masvidal.

Wygląda na to, że Khamzatowi nie spodobały się te słowa, ponieważ później oznaczył Masvidala w poście zawierającym parę zdjęć znokautowanego „Gamebreda” z podpisem „obudź się, kolego”.

źródło: Instagram, Twitter