Doświadczony menedżer MMA Cartel ocenia szanse byłej mistrzyni UFC w nowej roli i komentuje jej głośną wypowiedź o Kubie Wikłaczu. Czy kontakty i pozycja w świecie MMA wystarczą, by odnieść sukces?

ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!

Głośna wypowiedź Joanny Jędrzejczyk o Kubie Wikłaczu wywołała spore poruszenie w środowisku MMA. Była mistrzyni UFC, a obecnie menedżerka, stwierdziła niedawno, że „takich zawodników jak on jest na świecie dziesiątki, setki tysięcy”. Do tej kwestii odniósł się doświadczony menedżer, Paweł Kowalik.

Ja akurat się cieszę, że Joanna wylała troszeczkę kubeł zimnej wody, że to nie jest tak, że tam naprawdę wszyscy czekają z rozłożonymi rękami. Mówią: „Kuba, wreszcie przyjechałeś, siadaj tutaj, czekamy od dwóch lat z kontraktem’. To trochę tak nie wygląda.

powiedział twórca MMA Cartel w rozmowie z Mariuszem Olkiewiczem z InTheCage.pl.

Przypomnijmy słowa Jędrzejczyk, które padły w rozmowie z naszym portalem i wywołały takie zamieszanie:

„Staramy się wprowadzić Kubę do UFC. Nie będzie to tak szybkie, jak się wszystkim wydaje. To nie wygląda tak, że UFC czeka na Kubę Wikłacza, bo takich zawodników jak on jest na świecie dziesiątki, setki tysięcy. Będziemy jednak robić wszystko, co w naszej mocy, żeby Kuba w tym roku znalazł się w UFC.”

Kowalik pozytywnie ocenia szanse Jędrzejczyk w roli menedżerki:

Asia po prostu bardzo sprawnie porusza się po tym świecie MMA zakulisowym. Nie tylko w klatce poruszała się sprawnie, ale porusza się bardzo sprawnie biznesowo po tym świecie. Ma absolutnie taką pozycję, z której startuje bardzo wysoko.

Szef MMA Cartel zwrócił jednak uwagę na specyfikę pracy menedżerskiej, przytaczając słowa matchmakera KSW, Wojsława Rysiewskiego:

Słyszałem taką wypowiedź Wojka – to, że byłeś mistrzem UFC, przy stole negocjacyjnym nie ma dla nikogo znaczenia, bo nie sprzedajesz siebie jako zawodnika, tylko musisz sprzedać kogoś. (…) Natomiast, te kontakty, które ona ma i pozycja, którą ma, sprawiają, że nie ma drzwi w świecie MMA, których ktoś miałby przed nią nie otworzyć i odrzucić rozmowy z Asią. Trzeba umieć ten biznes dopiąć. Trzeba zobaczyć, jak to będzie wyglądało.

podsumował Kowalik.