Niespełna 36 sekund potrzebował Michał Andryszak na powalenie potężnym highkickiem byłego zawodnika UFC, Tima Hauge. Kanadyjczyk od początku rundy spróbował klinczu, po rozerwaniu go, „Longer” zadał mordercze kopnięcie które wyłączyło Hauge.

Było to drugie z rzędu i w sumie czwarte zwycięstwo w organizacji ACB, Andryszaka. Przypomnijmy, że po rozbracie z KSW „Longer” doszedł do finału Grand Prix ACB w wadze ciężkiej ulegając wtedy Samgireyovi Rasulovovi przez szybki nokaut.  Nie ma chyba wątpliwości że po dwóch widowiskowych wygranych Andryszak zasługuje na rewanż i szansę zdobycia pasa.