Aspen Ladd zaproponowała Mieshy Tate walkę, jednak była mistrzyni dywizji koguciej odmówiła. Otwarcie przyznała, dlaczego zdecydowała się nie podjąć tego wyzwania.

Tate w tym roku wznowiła karierę i jak na razie po przerwie stoczyła dwie walki – jedną wygrała przez TKO w trzeciej rundzie z Marion Reneau, natomiast drugą przegrała na pełnym dystansie z Ketlen Vieirą.

Jak zdradziła Tate, Ladd rzuciła jej wyzwanie, jednak „Cupcake” nie ma zamiaru swojego kolejnego występu poświęcić tej zawodniczce. Przyczyna, dla której Tate odmówiła jest prosta – chodzi o problemy ze zrobieniem wagi ze strony Ladd:

Aspen Ladd zaproponowała walkę w limicie do 135 funtów. Boję się, że zmarnuję całe przygotowania na starcie, które zakończy się na wadze. Aspen Ladd nie wypełniła limitu już trzy razy w swojej karierze MMA. Jeśli jakaś inna zawodniczka z tej dywizji odważy się podjąć takie ryzyko, czapki z głów. Jeśli Aspen Ladd wypełni limit i dobrze się zaprezentuje, wtedy będziemy mogły porozmawiać.

Ladd wielokrotnie miała problemy z osiągnięciem wymaganej wagi w dywizji koguciej. Jej walka na gali UFC Vegas 38 z Macy Chiasson została odwołana po dramacie, który rozegrał się podczas ważenia, gdzie mimo wielu prób bardzo osłabiona Ladd ostatecznie wniosła na wagę 137 funtów.

źródło: YouTube/ Miesha Tate