W miniony weekend w Las Vegas odbyła się gala UFC on ESPN 12, na której wystąpił nasz rodak Oskar Piechota (11-4). Niestety poniósł on porażkę przez TKO z rąk Marca-Andre Bariaulta (12-4). Była to jego czwarta przegrana z rzędu.

W programie „Koloseum” jego menadżer Paweł Kowalik zdradził, że „Imadło” nie jest już zawodnikiem Ultimate Fighting Championship.

To jest koniec przygody Oskara z UFC.  Jednak mamy nadzieję, że nie definitywny i że jeszcze kiedyś uda się do tej ligi mistrzów wrócić. Trzeba powiedzieć wprost, że to co najbardziej boli to nie wynik, tylko sama postawa w klatce. Oskar wychodzi do tych walk jakiś wyłączony, nieobecny i tak jakby nie chciał tam wygrać tylko, aby sobie to odhaczyć. Z takim nastawieniem nie da się wygrywać nawet na niższym poziomie, a co dopiero na tym najwyższym. Będziemy się starać odbudować Oskara na nowo. Na razie ma miesiąc na przemyślenia. Jesteśmy już po rozmowie i będziemy to sobie dalej układać. Nie może to tak wyglądać i Oskar wie, że w takim kształcie kontynuowanie tej zabawy nie ma sensu. 

powiedział Paweł Kowalik.

Szef MMA Cartel dodał, że prawdopodobnie swoje kolejne pojedynki Oskar będzie toczył w wadze półśredniej.

Oskar musi sobie to poukładać w głowie i odzyskać taki głód do walki i zwycięstw. Z walki na walkę Oskar nie mógł nabrać tyle masy ile by chciał, żeby w tej kategorii średniej nie odstawać fizycznie. Jeżeli wszystko się dobrze poukłada będziemy celować w powrót już w kategorii półśredniej.

stwierdził.

Paweł Kowalik zdradził, że mimo ostatnich porażek jego podopiecznego, Piechotą zainteresowały się już poważne organizacje.

Na przemian odbierałem telefon z taką szyderką, że już po Oskarze i ze powinienem go wziąć na jakąś lokalną galę lub do siebie na RWC. Tutaj jednak były już telefony od poważnych organizacji z różnych krajów. Tylko musimy to rozpatrzeć mądrze i zastanowić się jakie są priorytety. Jeżeli jest nim powrót do UFC w kategorii do 77 kilogramów to trzeba będzie wybrać mniej lukratywne finansowo oferty, a bardziej otwarte kontraktowo. Jeżeli chcemy wrócić do UFC to jak najbardziej przez Cage Warriors, gdzie możemy zdobyć drugi pas. My jesteśmy z szefem tej organizacji Ianem zawsze w kontakcie już od wielu wielu lat. 

podsumował.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Oskar „Imadło” Piechota jest byłym mistrzem Cage Warriors w wadze średniej. Swój tytuł zdobył na CW 85, gdzie pokonał przez TKO Jasona Radcliffe’a (16-7). W Ultimate Fighting Championship zadebiutował na UFC Fight Night 118. Wypunktował wtedy Jonathana Wilsona (7-3).

Zobacz także: Jon Jones: „Nie będę walczył dla UFC, aż…”

źródło: Koloseum, Polsat Sport