Podczas konferencji poprzedzającej galę BKFC 6, Paulie Malignaggi (36-8) oraz Artem Lobov (13-15) nie szczędzili sobie złośliwości. Obaj panowie obrażali się wzajemnie i nie mieli żadnych hamulców.

Gala BKFC 6 zbliża się wielkimi krokami i fani już nie mogą się doczekać starcia pomiędzy Pauliem Malignaggim a Artemem Lobovem. Od dawna wiadomo, że panowie nie darzą siebie sympatią, co jeszcze bardziej nakręca atmosferę przed starciem. Podczas swojej ostatniej walki Artem Lobov pokonał Jasona Knighta i tym samym z sukcesem zadebiutował w nowej organizacji. Malignaggi nie wierzy jednak w umiejętności Rosjanina i zapewnia, że raz na zawsze zakończy jego karierę. W wywiadzie udzielonym dla The Mac Life, Paulie bez żadnych skrupułów obrażał matkę „Rosyjskiego Młota”:

Nie sądzę, że przekroczyłem granicę.  Od dwóch lat ją przekraczam i niczego nie żałuję. Nawet dodam, że jeśli jego matka byłaby tutaj dzisiaj obecna to oplułbym ją bez żadnego problemu. Nie można niczego żałować, mam tylko sobie za złe, że nie zrobiłem czegoś więcej.

Jak widać Malignaggi posuwa się do bardzo kontrowersyjnych działań, aby jeszcze bardziej zdenerwować Rosjanina. Wiele osób uważa, że tak zwany „trash talk” zaczyna powoli wymykać się spod kontroli, ponieważ zawodnicy atakują nie tylko swojego przeciwnika, ale również jego rodzinę i to bez większych konsekwencji. Gala BKFC 6 odbędzie się już 22 czerwca na Florydzie, gdzie obaj panowie będą mogli rozwiązać swoje problemy. Czy Malignaggi posunął się za daleko obrażając matkę Artema Lobova?

Cały wywiad z Pauliem znajduje się poniżej:

źródło: bjpenn.com