Kultowy Black Forge Inn należący do Conora McGregora znów stanął w ogniu. Do zdarzenia doszło w piątek nad ranem w Dublinie. Irlandzka policja podejrzewa celowe działanie, a sprawa została zakwalifikowana jako potencjalne przestępstwo kryminalne.

Odbierz nawet 300 zł NA START – obstawiaj walki MMA na Fortunie!

To nie pierwszy raz, gdy lokal Conora McGregora pada ofiarą podpalenia. W 2022 roku ktoś rzucił w pub koktajlem Mołotowa, choć ładunek ostatecznie nie wybuchł. Tym razem ogień został szybko opanowany, nie odnotowano żadnych poszkodowanych. Na miejsce wezwano straż i służby śledcze, które prowadzą dochodzenie.

W sieci pojawiły się nagrania dymu unoszącego się nad pubem. Mimo to „Notorious” zareagował w swoim stylu – z dystansem i bez paniki.

„Pub jest dziś otwarty. Nie przebijecie się przez niego nawet z wyrzutnią rakiet. Czysty jak łza. Up the Forge!”

– napisał na Instagramie, zanim usunął post.

Na X z kolei opublikował z kolei zdjęcie z lotu ptaka z podpisem: „Unbeatable”.

Zobacz takżeConor McGregor wróci do UFC? Padła konkretna data

źródło: The Irish Independent, Daily Mail