Mamed Khalidov stoczył ponad czterdzieści zawodowych starć, jednakże jednego z nich szczególnie żałuje. „Chciałbym to cofnąć” – mówi w rozmowie z Arturem Mazurem dla WP Sportowe Fakty.

Mamed Khalidov (35-8-2) jest jedną z ikon mieszanych sztuk walki nad Wisłą i kibice z niecierpliwością wyczekują jego kolejnych bojów. Po raz ostatni wchodził do klatki w grudniu minionego roku, mierząc się z Roberto Soldicem (20-3). Pojedynek ten nie ułożył się jednak po jego myśli, dlatego finalnie musiał uznać wyższość przeciwnika, zostając brutalnie znokautowanym.

W ostatnim czasie wywiązał się natomiast temat jego potencjalnej konfrontacji z Mariuszem Pudzianowskim (17-7). Kibice momentalnie podzielili się na obozy – jedni z chęcią chcieliby to zobaczyć, inni zaś woleliby, żeby do tego nie doszło. Teraz wychodzi na to, iż to prawdopodobnie ci drudzy będą mieli powód do radości.

Zobacz także: Starcie „Pudziana” z Khalidovem niemożliwe do realizacji? „Ten temat raczej odstawiamy na bok”

Przez długą karierę, Khalidov mierzył się z wieloma zawodnikami. Kilkukrotnie przegrywał, jednakże w znakomitej większości opuszczał arenę jako triumfator. Jest jednak jeden pojedynek, który kiepsko wspomina i chciałby, aby nigdy się nie wydarzył.

Żałuję tej walki, która kiedyś była z Michałem Materlą, żałuję – powtarzałem to sto razy. Była taka sytuacja, a nie inna i biorę to na siebie. Byliśmy umówieni, że nie walczymy, a gdzieś tam przyparli nas do ściany: „Co to za bzdura? Co to za absurd? Jeden jest mistrzem, a drugi walczy i nie chcą się ze sobą zmierzyć, będąc na szczycie w tej wadze”. Padła decyzja – zawalczyliśmy. To bym chciał cofnąć i nie zawalczyć z Michałem.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera. 

Khalidov skonfrontował się z Michałem Materlą (31-9) w listopadzie 2015 roku, podczas 33. edycji KSW. Sam bój trwał zaledwie 31. sekund, bowiem Berserker został w ekspresowym tempie rozbity, tracąc przy okazji mistrzowskie trofeum.

Źródło: YouTube/WP Sportowe Fakty, YouTube/KSW