Pojedynek nie odbył się w zeszły weekend w stolicy Meksyku, z powodu choroby Rosasa. Wygląda na to, że nie odbędzie się również w przyszły.
Mający meksykańskie korzenie Raul Rosas Jr. (8-1) przed UFC Mexico twierdził, że jest bardzo podekscytowany tym, że będzie mógł pokazać się na rodzimej ziemi. Największa organizacja MMA na świecie wróciła tam po prawie pięciu latach nieobecności. Publiczność czekająca na występ swojego ulubieńca niestety się go nie doczekała. “El Nino Problema” musiał wycofać się z pojedynku tuż przed wyjściem. Jak przekazano w transmisji tuż przed planowanym wyjściem obu zawodników do klatki, choroba uniemożliwiła młodzianowi rywalizację i zostanie ona przełożona na kartę UFC Vegas 87, czyli tydzień później. Dana White na konferencji prasowej po gali potwierdził, że pojedynek może odbyć się w przyszły weekend.
Dziennikarz eurosportu Marcel Dorff zdążył opublikować już wpis z zapowiedzią konforntacji, pod którym komentarz zamieścił niedoszły przeciwnik Rosasa – Ricky Turcios (12-3).
“FAKE NEWS! Żaden kontrakt na walkę w nowym terminie nie został jeszcze podpisany. Ostatniej nocy Rosas Jr. powiedział, że nie walczy dosłownie 5 minut przed wyjściem do klatki. Odmówił tego, żeby zmierzyć się ze mną na oczach 20 tysięcy jego fanów z Meksyku. Znieważył kodeks Bushido. Bardzo nieprofesjonalne. Ricky “The Ultimate Fighter* wygrał w Mexico City. Viva Meksyk! Dziękuję wszystkim fanom, kocham was!”
Z informacji przekazanych przez MMA Junkie wynika, że do wspomnianego starcia jednak nie dojdzie w najbliższą sobotę. Co tym razem stanęło na przeszkodzie? Zarządcy amerykańskiego giganta nie wiedzą jeszcze czy będzie ono przełożone na kolejny termin, czy po prostu z niego zrezygnują. Czekamy na dalszy rozwój sytuacji.
Zobacz też: Cejudo odpowiada na wyzwanie Brandona Moreno: “Jesteś Meksykaninem czy wymiękasz?”
Źródło: MMA Junkie | Fot.: Christian Petersen / Getty Images, ufc.com