Zaledwie kilka dni temu donosiliśmy o potencjalnym debiucie kolejnego Polaka w UFC. Podaliśmy również termin i nazwisko rywala. Niestety, najwyraźniej z walki nici.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Nieco ponad tydzień temu media obiegła informacja o tym, że Robert Bryczek dostał się do UFC. Spekulowano, że zawodnik święcący triumfy w organizacjach Oktagon MMA oraz FEN, wskoczy na zastępstwo za innego fightera. Następnie dotarły do nas bliższe wiadomości, że Bryczek zmierzy się z Jacobem Malkounem podczas gali UFC w Las Vegas 23 września. Polak miał zastapić kontuzjowanego Aliaskhaba Khizrieva.

https://twitter.com/pablopolsport/status/1694418966381236671

Niestety, do starcia nie dojdzie. Potencjalny rywal Bryczka, Jacob Malkoun, zdradził na swoim instagramowym koncie, że ten wycofał się z walki.

„Nowy artysta nokautu też się wycofał. Wygląda na to, że będzie nowy rywal na ten sam termin. Niezaleznie od tego, będę gotowy”.

napisał Malkoun.

Co jest powodem takiego obrotu spraw? Nie wiadomo. Być może Robert doznał jakiejś kontuzji, albo wraz ze sztabem trenerskim podjął decyzję, że nie zdąży się właściwie przygotować do pojedynku.

źródło: Twitter/Paweł Wyrobek, Instagram/Jacob Malkoun