Podczas FEN 37 we Wrocławiu, w listopadzie ubiegłego roku, Szymon Bajor pokonał Bartosza Szewczyka i zdobył tymczasowy pas mistrzowski w wadze ciężkiej. Od tego czasu nie miał jednak okazji ani obronić swojego tytułu ani zunifikować go w boju z Olim Thompsonem.

Regularny pas został w rezultacie trzech przegranych poza organizacją odebrany Anglikowi w trakcie gali FEN 40 w Ostródzie – ogłosił to prezes FENu podczas jednego z wejść w studiu Polsatu Sport. Dla Szymona Bajora (23-9) mógł to być sygnał, że nie Oli Thompson, ale ktoś inny stanie z nim w szranki w kolejnej walce dla organizacji, a jego tymczasowy pas nabierze wreszcie znaczenie najważniejszego w dywizji.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Jak jednak poinformował Bajor, FEN nie dał mu okazji do obrony tytułu od chwili jego zdobycia, a wraz z ostatnim dniem czerwca zakończył także kontrakt, jaki łączył zawodnika z promotorem. Szymon zapytał zatem swoich fanów, gdzie najchętniej oglądaliby jego kolejne walki:

„Mam do Was ważne pytanie. Już 7 miesięcy minęło od momentu zdobycia przeze mnie pasa kategorii ciężkiej FEN. Niestety nie miałem okazji go bronić ani unifikować nie z mojej winy. W tym czasie ćwiczyłem intensywnie jak nigdy wcześniej. Właśnie dzisiaj mija mój kontrakt z FEN. Zostałem wolnym zawodnikiem. W związku z tym, chciałem zadać Wam pytanie. W jakiej organizacji chcielibyście oglądać moje kolejne walki? Może ponownie FEN? A może KSW, Babilon MMA, MMA Attack, UFC, Bellator, One Championship, PFL, Ares FC?”

W temacie przyszłości Bajora został szybko wywołany do tablicy prezes Fight Exclusive Night, Paweł Jóźwiak, który odpowiedział następująco:

„Pożyjemy zobaczymy. Kontrakt rzeczywiście się skończył, zawodnik dostał propozycję nowego, piłka po jego stronie.”

Szymon Bajor jest jednym z weteranów wagi ciężkiej MMA w Polsce. choć ma dopiero 34 lata (a to niewiele, jak na zawodnika królewskiej dywizji). W swojej karierze toczył boje na krajowych i zagranicznych galach. Walczył m.in. dla PLMMA, KSW, Rizin czy RFC. Wśród godnych wspomnienia są choćby jego walki z Marcine Tyburą, Denisem Goltsovem i Alexem Emelianenką.

źródło: Instagram/Szymon Bajor