Odkąd zawieszenie TJ.’a Dillashawa oficjalnie dobiegło końca, fani z całego świata ostrzą sobie zęby na jego kolejny pojedynek. On sam zdaje się być bardzo zmotywowany do działania i stawia sobie jeden cel – odzyskać mistrzowski pas dywizji koguciej UFC.

Petr Yan (15-1) jest fighterem, który aktualnie dzierży czempionat wagi koguciej w UFC. Rosjanin już wkrótce – na gali z numerem 259 – przystąpi do pierwszej obrony, a jego przeciwnikiem będzie znajdujący się na fali pięciu wygranych z rzędu, Aljamain Sterling (19-3).

Zobacz także: „Poczuje legendarną polską siłę” – zapowiedź trzech mistrzowskich walk na UFC 259 [WIDEO]

Pojedynek ten szczególnie skupia uwagę byłego czempiona – T.J.’a Dillashawa (16-4), który w audycji Real Quick With Mike Swick przyznał, iż chętnie następnie stanąłby w szranki z triumfatorem.

Jestem gotów, by od razu walczyć o pas – jeżeli tylko przydarzy się taka okazja – bo wiem, że Yan też tego chce. Już o tym wspominał, więc zobaczymy, co wydarzy się 6 marca w jego starciu ze Sterlingiem. Czeka go niełatwe zadanie. Przed zawieszeniem nie straciłem pasa, także jest świadomy tego, iż zawsze będą pojawiać się spekulacje, czy tak naprawdę na niego zasługuje, nie zwyciężając z czempionem. 

Biorąc pod uwagę materiały, które ukazują się w mediach społecznościowych 35-letniego Amerykanina, śmiało można stwierdzić, iż w okresie, w którym nie mógł walczyć zdecydowanie nie próżnował.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez TJ Dillashaw (@tjdillashaw)

Źródło: YouTube/Real Quick With Mike Swick Podcast, Instagram/TJ Dillashaw