W nocy z soboty na niedzielę w Toronto odbyła się gala UFC 231. W walce wieczoru zobaczyliśmy fenomenalną walkę, w której Max Holloway pokonał przez TKO w czwartej rundzie Briana Ortegę. Hawajczyk został nagrodzony dwoma bonusami za swój absolutnie wybitny występ.
Oczywiście jest to główny temat w branżowych mediach. Przez wielu „Błogosławiony” jest uważany za najlepszego zawodnika wagi piórkowej. Oczywistym faktem jest, że fani i eksperci zastanawiają się co czeka mistrza w przyszłości. Chęć zmierzenia się z czempionem zgłasza były tymczasowy mistrz kategorii lekkiej Tony Ferguson (24-3).
Woooooooooo!!!!! Good Job Both Fighters!! Love To See That Kind Of Entertainment!!! @BlessedMMA #ufc231 🇺🇸🏆🇲🇽 Enjoy The Victory, If @TeamKhabib Ducks Me Let’s Run It – Respect
— Tony Ferguson (@TonyFergusonXT) 9 grudnia 2018
Jednak najprawdopodobniej ” El Cucuy” zmierzy się w swojej kolejnej potyczce z obecnym posiadaczem pasa dywizji lekkiej Khabibem Nurmagomedovem (27-0). Jednak zaznaczył, że jeżeli do tej konfrontacji nie dojdzie to jest gotów na pojedynek z Hawajczykiem. Tony obecnie posiada passę 11 zwycięstw z rzędu. W swoim ostatnim występie zwyciężył przez TKO z Anthony Pettisem (21-8). Dodatkowo Dana White uważa, że Holloway powinien przejść do kategorii lekkiej i to tam czekają na niego dużo większe i ciekawsze wyzwania.
Byłaby to bardzo ciekawe i emocjonujące starcie. Tym bardziej, że obaj zawodnicy preferują wymiany stójkowe i mają już na koncie wiele emocjonujących bitew.
Zobacz także: Dana White chce Holloway’a w dywizji lekkiej
źródło: bloodyelbow.com