Od dłuższego czasu dochodzą do nas słuchy o powrocie do oktagonu UFC jedynych w swoim rodzaju braci Diaz. Jednak z różnych powodów nie dochodziło do oficjalnych informacji na temat ich powrotu. Jednak podczas gali UFC 231 Dana White potwierdził starcie pomiędzy Nickiem Diazem(26-9) a Jorge Masvidalem (32-13) na UFC 235.

Będzie to z pewnością jeden z najbardziej oczekiwanych powrotów w świecie mieszanych sztuk walki. Obaj braci Diaz oprócz swoich świetnych i unikalnych stylów walki prezentują również bardzo bogatą osobowość.Można ich nazwać prawdziwymi mistrzami trash-talku. Bardzo chętnie wchodzą w interakcję z fanami oraz komentują bieżące wydarzenia w środowisku MMA. Dana White zapytane o tą konfrontację powiedział:

Z tego co wiem ta walka się odbędzie. Chyba, że coś się zmieniło od wtorku, co jest bardzo prawdopodobne.

Nick Diaz jest byłym mistrzem nieistniejącej już organizacji Strikeforce. Po powrocie do UFC stoczył cztery pojedynki z czego wygrał tylko jeden.. W ostatniej walce na UFC 183 w 2015 roku przegrał na punkty z Andersonem Silvą (34-8). Wynik walki zmieniono jednak na no contest z powodu stosowania środków dopingujące przez obu zawodników.

„Gamebred” debiutował w UFC w 2011 roku. Toczył pojedynki z najlepszymi zawodnikami kategorii lekkiej i półśredniej. Obecnie jednak nie układa mu się najlepiej. Obecnie posiada niechlubną passę dwóch porażek w serii. W swoim ostatnim boju został pokonany przez Stephena Thompsona (14-3) na UFC 217.

Bezsprzecznie będzie starcie, na które będą czekali fani na całym świecie. Gala UFC 235 odbędzie się 2 marca w Las Vegas.

 

źródło: mmaweekly.com