W walce wieczoru na gali w Meksyku rękawice skrzyżowali Yair Rodriguez (11-2) oraz Jeremy Stephens (28-6). Niestety wielu fanów rozczarował jej przebieg, ponieważ zakończyła się już w 15 sekundzie pierwszej rundy, kiedy Meksykanin wsadził przeciwnikowi palce w oko.

Stephens, mimo przerwy, nie był w stanie podjąć dalszej walki, dlatego całe starcie zostało uznane za nieodbyte. W rozmowie po pojedynku głos w tej sprawie zabrał trener Amerykanina – Eric Del Fierro, który przyznał, że jego podopieczny nie był w stanie otworzyć oka, dlatego z pewnością odwiedzą specjalistę, ponieważ możliwe, że została zadrapana rogówka. Dodał również, że cała sytuacja bardzo ich rozczarowała.

Stephens nie ukrywał, że wiele poświęcił, przygotowują się do tej walki. Wydał ogromną kwotę na obóz przygotowawczy, a nawet przeprowadził się do Meksyku, by tu trenować do tego starcia.

źródło: bjpenn.com