Obecny czempion UFC dywizji półciężkiej, Jan Błachowicz, wystąpił niedawno w  programie „The Bash”. Poruszono w nim wiele tematów, a jednym z nich było to, który z naszych rodaków może osiągnąć duży sukces na arenie międzynarodowej.

Najlepszy 'półciężki’ na świecie, w kontekście Polaków, którzy według niego wiele osiągną, postanowił wymienić aktualnego mistrza KSW wagi do 93 kg, Tomasza Narkuna (18-3) oraz pierwszego podwójnego czempiona tejże organizacji, który obecnie występuje już pod sztandarem UFC, Mateusza Gamrota (17-1).

Jest taki jeden gość, który stoczył już w UFC jedną walkę. Przegrał, ale po kontrowersyjnej decyzji. Sędziowie oglądali chyba inny pojedynek, ale niech tak będzie. Mateusz Gamrot… myślę, że w przyszłości będzie na samym szczycie. Może Tomasz Narkun, który tak, jak ja walczy w kategorii półciężkiej. Aktualnie jest mistrzem KSW, ale możliwe, że przejdzie do UFC, gdzie również może być jednym z najlepszych. Zobaczymy – nie wiem, czy zmieni pracodawcę. Tych dwóch zawodników musicie obserwować, szczególnie Mateusza Gamrota. 

„Żyrafę” ostatni raz mogliśmy zobaczyć w akcji, na minionym wydarzeniu największej polskiej organizacji. Na gali z numerem 56 bronił swojego tytułu naprzeciw Chorwata, Ivana Erslana (9-1) i poddał go już w 2. rundzie, fundując mu tym samym pierwszą porażkę w zawodowej karierze.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

29-letni reprezentant Czerwonego Smoka oraz American Top Team swój ostatni pojedynek stoczył natomiast na jednej z październikowych gal amerykańskiego giganta, gdy stanął w szranki z Gruzinem, Guramem Kutateladze (12-2). Polak ostatecznie, po bardzo wyrównanym boju – o czym wspominał sam Błachowicz – przegrał na kartach sędziowskich.

Zobacz także: MMA Śląskim Okiem #39 | Podsumowanie KSW 56 | Felder vs Dos Anjos | Gość. Michał Sobiech [PODCAST]

Źródło: YouTube/The Bash MMA