Czy UFC unika zestawienia Mateusza Gamrota z Benoitem Saint-Denisem na wrześniowej gali w Paryżu? Polak po raz kolejny podgrzewa atmosferę, sugerując, że organizacja chroni Francuza przed potencjalną porażką na jego własnym terenie.

ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!

Konflikt między Mateuszem Gamrotem (25-3, 1 NC) a Benoitem Saint-Denisem (14-3, 1 NC) przybiera na sile, a areną wymiany ciosów stają się media społecznościowe. Obaj zawodnicy od dłuższego czasu zarzucają sobie unikanie walki, a najnowszy wpis „Gamera” na platformie X dolał oliwy do ognia. Reprezentant Czerwonego Smoka insynuuje, że UFC nie chce dopuścić do porażki Francuza na jego własnym terenie podczas wrześniowej gali w Paryżu.

„Powinieneś był dodać kontrakt do tego długopisu. Masz szczęście, że UFC nie chce, abym cię zmiażdżył na twojej ziemi” – napisał Gamrot, nawiązując do niedawnej prowokacji Saint-Denisa, który wysłał mu długopis, sugerując, że Polak zwleka z podpisaniem kontraktu na walkę.

Warto przypomnieć, że Saint-Denis ogłosił swój występ na gali UFC w Paryżu, która odbędzie się 6 września w Accor Arena. Francuz po raz czwarty z rzędu wystąpi przed własną publicznością, co stało się już tradycją. Po zwycięstwie na UFC 315 w Montrealu, „BSD” jest gotów na kolejne wyzwanie i umocnienie swojej pozycji w rankingu wagi lekkiej.

„Gamer” udanie powrócił do oktagonu w maju, pokonując Ludovita Kleina przez jednogłośną decyzję sędziów po wcześniejszej porażce z Danem Hookerem na UFC 305. Polak rywalizuje w UFC od 2020 roku, a w swoim dorobku ma zwycięstwa nad takimi zawodnikami jak Rafael Fiziev, Arman Tsarukyan czy Rafael dos Anjos. Obecnie zajmuje 8. miejsce w rankingu kategorii lekkiej UFC.

Z kolei Saint-Denis w maju pokonał Kyle’a Propeleca przez poddanie w drugiej rundzie na UFC 315, po wcześniejszych dwóch porażkach w 2024 roku z Renato Moicano i Dustinem Poirierem. Francuz, który w UFC walczy od 2021 roku, a w najnowszym rankingu zajmuje 14. miejsce w kategorii lekkiej.

Mimo medialnych przepychanek i wzajemnych prowokacji, oficjalnego potwierdzenia walki Gamrot vs. Saint-Denis wciąż brak. Polak zapewniał niedawno, że nie otrzymał jeszcze kontraktu na pojedynek w Paryżu. Z kolei menadżer Francuza, Guillaume Peltier, twierdził, że „Gamer” otrzymał kontrakt i czekają na jego podpisanie.

Czy UFC zdecyduje się zaryzykować i zestawić Gamrota z Saint-Denisem na gali w Paryżu? To pytanie pozostaje otwarte, a fani MMA z niecierpliwością oczekują na rozwój sytuacji. Jedno jest pewne – potencjalne starcie Polaka z Francuzem elektryzuje publiczność.

Źródło: X/Gamrot