Thiago Moises zepsuł chęć wykręcenia rekordu czterech zwycięstw bez porażki Bobby’emu Greenowi, jednogłośnie wygrywając z Amerykaninem na punkty.

Runda 1:

Niskie kopnięcie Thiago Moisesa. Po chwili, noga Brazylijczyka powędrowała znacznie wyżej, celując w głowę Bobby’ego Greena. Szarża ciosami prostymi w wykonaniu Amerykanina, mająca na celu doprowadzenie do zamknięcia ruchliwego przeciwnika na siatce. Wysokie kopnięcie Moisesa. Lowkick zawodnika z Brazylii. Dwa proste Greena. Doskonałe obalenie po stronie Moisesa, wyniesienie i grzmotnięcie rywalem o matę oktagonu. Green jednak dobrze skontrował zapędy zapaśnicze przeciwnika, zrzucając go z pleców i wstając do stójki z podpiętą głową. Sam zerwał jednak klincz kolanem na tułów. Lewy prosty Amerykanina. Dwa dropkicki kierowane na kolano w wykonaniu zawodnika z USA. Cios na tułów zainkasowany przez zawodnika z Brazylii. Dwa mocne sierpowe nieco zachwiały „Kingiem”. Moises ruszył z serią uderzeń, nie był jednak w stanie dosięgnąć przeciwnika. Kolejne kopnięcia na kolano Greena.

Runda 2:

W odpowiedzi na niecelny cios Moisesa, Green rozpuścił ręce chcąc skontrować przeciwnika. Kolano zawodnika z Brazylii i wysokie kopnięcie. Thiago ustawiony na siatce, zbierał pojedyncze ciosy od rywala. Green poszedł po sprowadzenie, które udanie sfinalizował, wybierając nogę przeciwnika. Moises szybko zdołał powrócić do stójki, zajmując plecy rywala, idąc po skrętówkę! Amerykanin próbował się za wszelką cenę wywinąć z próby poddania, Brazylijczyk poprawił, ale nie zdołał zmusić Amerykanina do klepania, gdyż ten wyciągnął nogę i powrócił do stójki. Thiago ustawiony na siatce, zbierał sporo uderzeń na głowę i korpus od przeciwnika. Nie zabrakło także kopnięć na kolano. Moises wyraźnie zmęczony, jakby włożył wszystkie siły w próbę poddania. Green podrażniony, mocno i agresywnie atakował. Thiago z kombinacją lewego i prawego z wysokim kopnięciem. Klincz zapięty przez zawodnika z USA, nic jednak z niego nie wynikło. Lowkick zawodnika z Brazylii. Niecelna obrotówka. Uderzenie na tułów Moisesa. Próba latającego kolana Bobby’ego, skontrowana prawym. Po chwili akcja ponowiona i kontra, tym razem mocniejsza – w wykonaniu Thiago.

Runda 3:

Próba frontalnego kopnięcia w wykonaniu Moisesa. Kopnięcie na kolano Greena. Niecelne ciosy Brazylijczyka. Lewy i prawy w krótkim dystansie zawodnika ze Stanów Zjednoczonych. Prawy Thiago, niskie kopnięcie. Kopnięcia na kolano w wykonaniu fightera z Brazylii. Okrężne kopnięcie Thiago, Amerykanin sprawnie jednak uniknął. Prawy Moisesa wyraźnie zachwiał Bobbym. Wysokie kopnięcie, przed którym w tempo uchylił się „King”. Sprowadzenie w wykonaniu Bobby’ego, nie był jednak w stanie ustabilizować rywala. Moises obrócił pozycję i to on poszedł po sprowadzenie, udanie je finalizując. Zaszedł za plecy Amerykanina, zbierał jednak łokcie z dołu. Doskonała kontrola Moisesa, ciasno zapięta klamra. Na 23 sekundy przed końcem pojedynku, Bobby wyszedł z uchwytu rywala. Zbierał jednak sporo uderzeń w stójce od rywala.

Sędziowie jednogłośnie wypunktowali pojedynek w stosunku 3x 29-28 dla Thiago Moisesa.