Max Holloway wysłał Chan Sung Junga do krainy snów w trzeciej rundzie walki wieczoru gali UFC w Singapurze.

Runda 1:

Niskie kopnięcie w wykonaniu Chan Sung Junga, lecz nieco poza celem. Lewy na korpus w wykonaniu Koreańczyka. Niskie kopnięcie Maxa Hollowaya. Dwa sierpowe w wykonaniu „Koreańskiego Zombie”. Lewy sierpowy Junga, dwa dobre ciosy po ponowieniu! Lewy sierpowy w kontrze ze strony byłego mistrza, po którym Koreańczyk się zachwiał! Prawy sierp po stronie Junga. Dwa niskie kopnięcia Maxa. Lewy sierpowy Hollowaya. Mocny krótki lewy sierp Maxa. Ciosy na korpus w wykonaniu Hawajczyka. Lewy prosty zawodnika z Korei. Dwa dobre ciosy Maxa, middlekick. Cios na korpus w wykonaniu Hollowaya. Dobry prawy Junga. Mocne prawe Junga. Wymiana ciosami prostymi na zakończenie rundy, celniejszy Jung!

Runda 2:

Potężny lewy sierp Junga na rozpoczęcie drugiego starcia. Odpowiedź prawym w wykonaniu Hollowaya. Po jednym z ciosów Maxa, Koreańczyk padł na deski! Holloway nie chciał dobijać rywala, ruszył po duszenie brabo w parterze! Zombiak jednak przetrwał! Zdołał powrócić do walki i kontrolował przeciwnika w klinczu pod siatką, aby zyskać cenny czas na dojście do siebie. Lewy sierpowy Junga. Prawy i poprawka lewym w wykonaniu Junga. Holloway z mocnym prawym, zachwiał rywalem. Jung jednak odpowiadał mocnymi ciosami. Podwójny lewy prosty Maxa. Wysokie kopnięcie Hollowaya. Były mistrz wagi piórkowej UFC wyprowadzał coraz więcej uderzeń na korpus rywala. Middlekick pod lewy łokieć ze strony Hawajczyka. Obrotówka na przeponę w wykonaniu Hollowaya.

Runda 3:

Jung mocno i nieroztropnie ruszył ze wściekłą szarżą, co obróciło się przeciwko niemu, zainkasował bowiem potężny cios od Hollowaya, który posłał go do krainy snów!

https://twitter.com/TheArtOfWar6/status/1695455225186861225