Popularny „Bam Bam” nie zamierza tracić zbyt wiele czasu. Po wygranej na UFC 264, Australijczyk powróci do oktagonu już w październiku. Jego oponentem będzie sklasyfikowany na 12. pozycji w rankingu dywizji ciężkiej – Walt Harris.
Zawodnicy mają skrzyżować rękawice na UFC 267, które zwieńczy pojedynek naszego krajana, Jana Błachowicza (28-8) wraz z Gloverem Teixeirą (32-7). Lokalizacja tego wydarzenia póki co nie została oficjalnie potwierdzona, aczkolwiek najprawdopodobniej będzie miało miejsce w stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich – Abu Dhabi.
Zobacz także: Rewanżowe starcie Usman vs. Covington walką wieczoru UFC 268
Walt Harris (13-1) obecnie posiada niechlubną serię trzech porażek, więc będzie musiał zrobić co tylko może, by odnieść sukces, bowiem kolejna przegrana może skutkować zwolnieniem z największej organizacji MMA na świecie. W swoim ostatnim pojedynku – do którego doszło w czerwcu – podjął Marcina Tyburę (22-6). Starcie to jednak zupełnie nie poszło po myśli Amerykanina i ten został skończony już w pierwszej odsłonie.
Z zupełnie innym nastawieniem do tej batalii będzie podchodził Tai Tuivasa (13-3). 28-latek znjaduje się aktualnie na fali trzech wygranych. Po raz ostatni zameldował się w oktagonie, w lipcu bieżącego roku, gdy na UFC 264 stanął w szranki z Gregiem Hardym (7-4). „Bam Bam” ekspresowo, bo zaledwie po nieco ponad minucie od rozpoczęcia batalii, rozbił swojego oponenta, otrzymując za to bonus pieniężny w wysokości 75 tysięcy dolarów.
Źródło: MMA Junkie