Zawodniczka UFC zawieszona na 26 lat

Mara Borella (facebook)

To nie jest kaczka dziennikarska, to fakt. Natomiast trzeba dodać, że za zawieszenie nie jest odpowiedzialna Amerykańska Komisja Antydopingowa.

Mara „Maravilla” Romero Borella (12-5, 1-1 UFC) bo o niej mowa, ma dużo więcej za uszami niż zawodnik czy zawodniczka, która zastosowała nie takie krople do nosa jak trzeba, nie pytając USADA czy są „czyste”.

Włoszka w 2012 roku razem ze swoim ówczesnym chłopakiem, Filippo Maseratim, stała się jedną z osób, którymi zainteresowała się policja z miasta Piacenza, prowadząca dużą operację śledczą w sprawie handlu narkotykami. Okazało się, że Mara była zaangażowana w sprzedaż narkotyków m.in. w klubie, w którym trenowała.

Na podstawie dochodzenia postawiono zarzuty zarówno jej, jak i jej chłopakowi. Groziło im wieloletnie więzienie, przed którym uchroniła ich ugoda zawarta z prokuratorem.

Prawne kłopoty zawodniczki to jednak zaledwie jedna strona medalu w tej historii. W związku z nielegalną działalnością Mary Borelli związaną z narkotykowym biznesem, zainteresował się nią Włoski Komitet Olimpijski, który jest sygnatariuszem WADA, czyli Światowej Agencji Antydopingowej. I tak, w 2014 roku, Borella została zawieszona na 15 lat (do 2029 r.).

Ale to nie koniec. W tym roku bowiem Włoski Komitet Olimpijski postawił jej dwa kolejne zarzuty z powodu brania udziału w walkach oraz za korzystanie z włoskich symboli narodowych mimo zawieszenia. WADA natychmiast zareagowała na to dodatkowym zawieszeniem o kolejne 15 lat (de facto Włoszka ma zakaz walki do 2044 r.).

Jak to się zatem dzieje, że Borella nadal walczy w UFC (jej ostatni pojedynek miał przecież miejsce w styczniu tego roku)? Otóż, organizacja UFC nie jest sygnatariuszem WADA, a zatem nie musi stosować się do postanowień agencji. Czy Mara może więc być spokojna o swoją posadę? Wszystko zależy od tego, jak do zawieszenia Światowej Agencji Antydopingowej ustosunkuje się USADA, a ta, jak wiadomo, potrafi robić niemiłe niespodzianki zawodnikom…

 

źródło: mma-today.com