Wagner Prado (15-4, 1NC), przez wielu uważany za murowanego kandydata do kolejnej walki o pas wagi półciężkiej KSW, uległ podczas wczorajszej gali RCC 6 w Czelabińsku przez TKO Rosyjskiemu gigantowi, Antonowi Vyaziginowi (13-3, 1NC).

Prado przyjął pojedynek w wadze ciężkiej z mocnym Vyaziginem i zmierzył się się z nim podczas wczorajszej gali RCC 6 w Czelabińsku. Zapewne szybko pożałował tej decyzji, bo walka przebiegała pod całkowite dyktando Rosjanina. Kilkukrotnie zanosiło się na zakończenie pojedynku przed czasem. Ostatecznie, pod koniec drugiej rundy, Brazylijczyk, przygnieciony do maty i bezradny (Rosjanin uchwycił go w krucyfiks), zebrał na głowę całą serię ciosów i łokci od rywala, co zmusiło sędziego do przerwania walki.

Całą walkę można obejrzeć tutaj:

Wagner Prado stoczył dla KSW dwie walki. W pierwszej zdominował i pokonał Chrisa Fieldsa (12-8-1), a w drugiej szybko i brutalnie rozprawił się z wchodzącym na zastępstwo na kilkadziesiąt godzin przed galą KSW 45 Łukaszem Parobcem (12-9-1). Po tych zwycięstwa fani upatrywali w Brazylijczyku pierwszego pretendenta do walki o pas wagi półciężkiej KSW z aktualnym mistrzem, Tomaszem Narkunem (16-3). Czy przegrana na RCC 6, mimo, że odniesiona w królewskiej dywizji, wykluczy Prado z ewentualnej walki o pas w największej polskiej organizacji MMA?

źródło: Twitter, YouTube