Israel Adesanya wierzy, że jego rewanżowa walka z Robertem Whittakerem to kolejna łatwa wypłata. Panujący mistrz UFC w wadze średniej zapowiada, iż po raz drugi upora się ze swoim przeciwnikiem.

Israel Adesanya (21-1) będzie chciał po raz czwarty obronić swój tytuł mistrzowski w wadze średniej. Jego rewanżowy pojedynek z Robertem Whittakerem (23-5) na UFC 271 zapowiada się bardzo interesująco. W pierwszej walce Nigeryjczyk został nowym mistrzem wygrywając przez KO w drugiej rundzie i spodziewa się, że rewanż będzie równie łatwy.

Moje przewidywania są takie, że zamierzam rozpier*olić Whittakera, ponownie. On nie może bić się ze mną w stójce, więc wiem, że będzie zmuszony do grapplingu. Musi napisać swój własny schemat tego, jak chce mnie pokonać. Whittaker może uczyć się na swoich błędach z ostatniego czasu przez może rundę, ale później znów zacznie je popełniać. Kiedy poczuje to, co czuł ostatnim razem, nie będzie wiedział, co robić. Jestem jeszcze bardziej zmotywowany, aby zrobić to ponownie i zrobić to bardziej zdecydowanie, jeśli to w ogóle możliwe. To jest moja motywacja na tę walkę, wstać i pokonać go ponownie w jeszcze bardziej druzgocący sposób.

stwierdził Adesanya.

Obaj zawodnicy zmierzą się ze sobą na gali UFC 271, która zaplanowana jest na 12 lutego w Houston. 

źródło: stake.com