Alexander Gustafsson zdradził, ile chciałby ważyć podczas swojego debiutu w wadze ciężkiej. Debiut „Maulera” zaplanowany jest na 25 lipca, a jego przeciwnikiem będzie Fabricio Werdum.

Alexander Gustafsson stwierdził, że podczas swojego debiutu w wadze ciężkiej chciałby ważyć około 231 funtów. Pojedynek z Fabricio Werdumem odbędzie się 25 lipca w Abu Dhabi. „Mauler” w rozmowie z Mauler Bet opowiedział o swoim pierwszym pojedynku w nowej kategorii wagowej.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Zawsze uważałem siebie jako dużego zawodnika w wadze półciężkiej. Zawsze musiałem ciąć 33 funty, aby zrobić limit wagowy, a teraz 6-7 tygodni przed walką z Werdumem nie byłbym w stanie zrobić wagi, aby zawalczyć w wadze półciężkiej. Dla mnie przejście do wagi ciężkiej to jest wyzwanie. Moja obecna waga wynosi około 238 funtów, a w czasie pojedynku myślę, że będę ważyć 231 funtów. Mimo że idę kategorię wagową wyżej, to nie chcę nabierać zbędnej masy. Chcę utrzymać wagę, w której najlepiej wypadam na treningach. Chcę czuć się zarówno silny, jak i szybki. W przeszłości, gdy zbijałem te 33 funty, zawsze pojawiały się jakieś kontuzje, pleców, kolana i inne. Zbijanie wagi przez lata odbija się na zdrowiu. Waga ciężka będzie dla mnie zupełnie nowym wyzwaniem, z którym będę się musiał zmierzyć.

powiedział „Mauler” w rozmowie z Mauler Bet.

Alexander Gustafsson swój ostatni pojedynek stoczył na gali UFC Fight Night 153, gdzie musiał uznać wyższość Anthony’ego Smitha. Po tej walce „Mauler” zdecydował się na zawieszenie rękawic na kołku, ale jak widać, Szwed zdecydował się jednak wrócić ze sportowej emerytury. 

źródło: bloodyelbow.com

Zobacz także: Bracia Rajewscy zapowiadają swój powrót do klatki