W styczniu odbyła się gala KSW 58. W walce wieczoru Daniel Torres (12-4) niespodziewanie znokautował Salahdine’a Parnasse’a (14-1-1) zostając mistrzem w wadze piórkowej.

Francuz w wywiadzie z Krzysztofem Soszyńskim powiedział, że jego zdaniem ten nokaut w wykonaniu Torresa był po prostu przypadkiem i już więcej się nie powtórzy. Dodał, również, że cały czas podtrzymuje swoje zdanie i uważa, że sędzia Tomasz Bronder przerwał to starcie zbyt wcześnie.

Cały czas nie wierzę, że znokautował mnie bicepsem i to zakończyło walkę. Myślę, że gdybyśmy to powtórzyli, to zawsze wygram, bo to był „lucky punch”. Uważam, że sędzia przerwał starcie za szybko. To jest MMA, a nie boks i to nie był czysty nokaut. Możemy spojrzeć na walki Fergusona czy Cormiera, którzy upadali po ciosach, ale szybko wracali do walk. Ja wstałem już po 1-2 sekundach, więc moim zdaniem było to zbyt wczesne przerwanie.

powiedział.

Reprezentant klubu Atch Academy zdradził, że chciałby, aby jego rewanżowa walka z Torresem odbyła się w kwietniu lub w maju.

Najbardziej pasuje mi walka w kwietniu lub w maju. Wiem, że Torres potrzebuje czasu na zrobienie wagi, więc mu go dam. Mogę mu powiedzieć, żeby porządnie przygotował się do rewanżu bo to będzie wielkie starcie

dodał.

Francuz na końcu wywiadu poprosił KSW o to, aby dało mu rewanż z Austriakiem. Dodał, że jest gotowy na każdego rywala, którego postawi przed nim polska organizacja.

Szefów KSW, chcę poprosić o rewanż, bo chcę pokazać, że jestem najlepszy. Wszystkim innym rywalom, jeśli tacy się trafią powtarzam, żeby byli gotowi, bo pokonam każdego kto stanie na mojej drodze i dam dobre show.

podsumował.

Salahdine Parnasse jest perspektywicznym zawodnikiem w europejskim MMA. Dla federacji KSW walczy już od 2017 roku. Na KSW 58 pokonał Romana Szymańskiego zdobywając tymczasowy pas mistrzowski w wadze do 66 kilogramów.

Zobacz także: Patricio Freire vs. Emmanuel Sanchez 2 walką wieczoru na Bellator 255

źródło: KSW, Youtube