Charles Oliveira odpowiedział na wczorajszy wpis Islama Makhacheva, sugerujący, że Brazylijczyk nie dotrze na walkę mistrzowską do Abu Dhabi.

Brazylijski fenomen – Charles Oliveira to ostatni posiadacz pasa kategorii lekkiej. Dzierżyłby trofeum po dzisiejszy dzień, lecz nie wypełnił wymaganego limitu wagowego przed galą UFC 274 i starciem z Justinem Gaethje, wobec czego, pas mu odebrano. Będzie miał jednak szybką okazję odzyskać złoto, gdyż już na UFC 280 stanie do mistrzowskiego pojedynku z Islamem Makhachevem. Według tego drugiego, „Do Bronx” zrobi wszystko, aby wymigać się od pojedynku z nim.

Zobacz także: Islam Makhachev zmartwiony nieobecnością Oliveiry w Abu Dhabi. Gamrot gotów na ewentualne zastępstwo: „Ja tam będę za 2 dni, mistrzu!”

Wczoraj, zaniepokojony Rosjanin opublikował wpis na Twitterze, pytając, czy powinien zacząć się martwić, gdyż wedle wcześniejszych zapewnień, Oliveira miał zjawić się w Abu Dhabi 20 dni przed walką, celem aklimatyzacji. Były mistrz szybko odpowiedział na zaczepnego tweeta rywala, publikując zdjęcie na Instagramie:

 „Uspokój się, tatuś już leci. Cześć, Abu Dhabi”

Ponadto, kilka godzin później, Brazylijczyk opublikował zdjęcie wraz ze swoim teamem z lotniska w Sao Paulo. Co ciekawe, na zdjęciu możemy dostrzec dwukrotnego pretendenta do pasa kategorii koguciej organizacji KSW – Bruno Augusto dos Santosa.

Miejmy nadzieję, że żaden z zawodników nie będzie miał żadnych problemów zarówno zdrowotnych jak i tych z wypełnieniem limitu wagowego i zakończenie trwającej już kilka miesięcy sagi oraz mniej lub bardziej błyskotliwych przepychanek, będzie miało swój finał 22 października.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Na karcie walk gali UFC 280 wystąpi także reprezentant Polski – Mateusz Gamrot, który podejmie znajdującego się na fali 7 zwycięstw, Beneila Dariusha. Polak zgłaszał chęć ewentualnego zastąpienia Oliveiry, natomiast – wedle powyższych grafik i wpisów, ta wydaje się być już nieaktualna.

Materiał powstał we współpracy z partnerem