Szef organizacji UFC – Dana White zabrał głos w sprawie ostatniego wtargnięcia przez USADA do pokoju hotelowego Paulo Costy o 6 rano, gdy ten był w momencie ścinania wagi. Prezes największej promocji MMA na świecie nie przebierał w słowach.
Gdy w piątek rano, ok. godziny 6, Paulo Costa ścinał wagę w pokoju hotelowym przed oficjalnym porannym ważeniem, do jego drzwi zapukali przedstawiciele USADA, celem pobrania krwi Brazylijczyka. Sytuacja ta mocno nie spodobała się „Eraserowi”, który dał upust swojemu niezadowoleniu podczas ważenia oraz na konferencji prasowej a także we wpisach na Twitterze.
Zobacz także: USADA odwiedziła Paulo Costę o 6 rano w pokoju hotelowym. Brazylijczyk w ostrych słowach o sytuacji
Szczęśliwy z powodu zaistniałej sytuacji nie był także głównodowodzący UFC – Dana White, który postawił Amerykańskiej Agencji Antydopingowej warunek, przy okazji przepraszając swojego zawodnika za najście wykonane przez oficjeli USADA.
Przeprosiłem Costę na scenie. To się nigdy więcej nie przydarzy żadnemu zawodnikowi.
Posłuchajcie, oni nie wiedzą wystarczająco dużo o walczeniu, niż wiedzą ludzie, którzy o tym wiedzą. Nie wchodzisz tam i nie testujesz gościa o 6 rano, gdy ten ścina wagę. Wynik będzie ten sam kilka godzin później. Powinieneś poczekać. Przeprosiłem go na scenie, kiedy wszedł i nigdy więcej nie będzie to miało miejsca.
Costa nie tylko ostatecznie zrobił wagę bez większych problemów, ale także wygrał pojedynek w co-main evencie gali UFC 278 z Lukiem Rockholdem, którego jednocześnie odesłał na sportową emeryturę.
Zobacz także: UFC 278: Paulo Costa zwyciężył z Rockholdem na pełnym dystansie